NOWY SĄCZ. Ptak z ciepłych krajów żyje w dzielnicy Gorzków
Wydaje się to nieprawdopodobne, ale niedaleko centrum Nowego Sącza, w dzielnicy Gorzków, żyje sobie na wolności i ma się całkiem dobrze... papuga. Nie są jej groźne mrozy, ani kawki, ani inne ptactwo. Ptak pochodzący z ciepłych krajów, pięknie ubarwiony na zielono z żółtymi dodatkami, ani myśli szukać schronienia w cieplejszym klimacie.
Na co dzień sądecka papuga daje sobie doskonale radę. Nie tylko przetrzymała tegoroczne siarczyste mrozy, ale również dzielnie walczy z ptakami. Kiedy nie pomagają jej głośne krzyki, wtedy atakuje swoim dużym dziobem. W lecie napadnięta przez gawrony uciekła do pobliskiego pubu. Usiadła na płocie, tuż obok ludzi i czekała, aż agresorzy odlecą.
- Ludzie próbowali ją złapać, ale ptak jest sprytny i nie pozwolił na to - dodaje Przemysław Machowicz. - Zdecydowanie wybrał wolność. Obecnie razem z wujkiem, który mieszka tuż obok dokarmiamy, ją prosem i kukurydzą. A to właśnie papugi lubią najbardziej. Mam nadzieję, że ptak, który stał się maskotką mieszkańców, dalej będzie z nami, choć czasami jej krzyki są dość denerwujące. Warto też podkreślić, że papuga trzyma się bardzo blisko naszego domu. Jeżeli odlatuje, to na odległość do 200 metrów. Gdy ma dość naszego drzewa, przenosi się na czereśnię sąsiada, gdzie podjada pędy.
Ludzie, którzy obserwują zieloną papugę, zastanawiają się, gdzie ptak chowa się w nocy. Prawdopodobnie w pobliskim orzechu lub gruszy jest dziupla i tam znalazła schronienie.
(JEC)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?