Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parę dni to nie wieczność

Barbara Rotter-Stankiewicz

Nie ma się co czarować - za kilka tygodni „tubylcom” nie będzie łatwo. Lawina pielgrzymów sparaliżuje nie tylko Kraków, ale całą okolicę, a zwłaszcza powiat wielicki, na terenie którego znajdują się Brzegi. Dokładnie jeszcze nie wiadomo, jak zorganizowany zostanie ruch w okolicy, bo zmieniać się to może na bieżąco, ale informacje, które już do nas docierają, nie brzmią optymistycznie dla mieszkańców, zwłaszcza tych, którzy muszą dojeżdżać do pracy. Wygląda bowiem na to, że jedynymi niezawodnymi środkami komunikacji będą własne nogi, ewentualnie - a i to nie wszędzie - rower. Tych, którzy łudzą się, że będą mogli pracować, korzystając z internetu też nie czekają łatwe chwile, bo przeciążenia w telekomunikacji sprawią, że nie wszystko i nie wszędzie będzie docierało na czas, o ile w ogóle. Wieloosobowe sztaby wysilają się od miesięcy, by wymyślić rozwiązania, które złagodzą niedogodności sytuacji, ale są rzeczy, których nie da się „przeskoczyć”.

Czy więc mamy siąść i płakać wyrzekając na zły los, który wyznaczył Krakowowi rolę gospodarza światowego spotkania młodzieży? Przecież tego nie da się już odwrócić, to fakt prawie dokonany. A wiadomo, że jeśli nie możesz zmienić czegoś lub kogoś, musisz zmienić siebie. Więc po pierwsze trzeba sobie uświadomić, że ŚDM to wydarzenie nie tylko religijne, ale i historyczne, o którym obecni młodzi opowiadać będą jeszcze swoim wnukom. Po drugie

- powód, z którego wynikają nasze ograniczenia i kłopoty jest pozytywny - to nie wojna, ani stan wojenny, w którym nie wolno było się dowolnie przemieszczać nawet na terenie kraju, czy wychodzić z domu po godzinie milicyjnej, a łączność telefoniczna nie funkcjonowała bądź była na podsłuchu. To tylko kilka dni, które mimo komplikacji jakoś przeżyjemy. Trochę ponarzekamy, podenerwujemy się, ale w zamian dostaniemy coś dobrego - do wyboru wedle upodobania i światopoglądu: wdzięczność gości, papieskie błogosławieństwo, reklamę Małopolski. A może i coś znacznie więcej...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski