Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Park czy blokowisko?

AM
W rejonie ulic Spiskiej, Orawskiej, Długosza i Przedwiośnia, koło dawnego hotelu Forum, znajduje się gminna działka, którą władze miasta planują sprzedać. Aby jednak poznać jej wartość, wystąpiły do Wydziału Architektury i Urbanistyki o wydanie warunków zabudowy, które pozwolą określić - co może tam powstać.

Gmina jak inwestor

Mieszkańcy wspólnoty mieszkaniowej zarzucają władzom miasta, że z jednej strony dążą do ocalenia terenów zielonych przed prywatnymi inwestorami, a z drugiej - same chcą zabudować takie obszary.

Do gminnej działki przylega posesja z kamienicą przy ul. Krasickiego 14. Mieszańcy tego domu nie chcą przed swoimi oknami bloków. - Granica działki, naktórej planowanajest inwestycja, biegnie przyścianie naszego domu. Nie rozumiemy, dlaczego gminapozbawiła nas przysługującego nam prawa do____4-metrowego pasa ziemi jako dopełnienia nieruchomości - mówiła wczoraj Agnieszka Zuber na posiedzeniu Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska Rady Miasta.
Wiceprezydent Kazimierz Bujakowski tłumaczył, że na razie gmina tylko wystąpiła o "wuzetkę" dla tego obszaru: - To teren zapuszczony, chcemy oniego zadbać. Najpierw musimy sprawdzić, naco może być przeznaczony, apotem zwrócić się doradnych ozgodę najego sprzedaż.
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Krasickiego uznali, że jeśli teren jest zapuszczony - to wina tylko jego właściciela, czyli gminy. - My sami oniego dbamy, sadzimy tam drzewa, sprzątamy. Czy zadbanie według gminy ma polegać nawycięciu drzew i____wybudowaniu domów? - denerwowała się Agnieszka Zuber.
Mieszkańcy woleliby, aby ten teren został przeznaczony na park. "Jest działaniem wręcz barbarzyńskim, aby taki teren zielony, zadrzewiony, w centrum miasta, został zniszczony w celu wzniesienia kilku budynków, na które można przeznaczyć inne, mniej wartościowe przyrodniczo tereny" napisali mieszkańcy do radnych. Argumentują, że obszar położony jest wzdłuż rzeki Wilgi, a w studium zagospodarowania przestrzennego tereny nad rzekami Krakowa zalicza się do cennych przyrodniczo i włącza w przyszły system parków rzecznych.
Wspólnota budynku przy ul. Krasickiego od 12 lat dba o pas zieleni przylegający do tyłu budynku i zagospodarowuje go. Gmina odmówiła im jednak dzierżawy tego terenu, mimo że w innych przypadkach zachęca wspólnoty do przejmowania terenów przyległych. Po stronie mieszkańców stanęła także Rada Dzielnicy XIII, która negatywnie zaopiniowała projekt zabudowy działki blokami i złożyła wniosek o utworzenie w tym miejscu parku. Na liście rankingowej parków do utworzenia nie ma jednak terenów przy rzece Wildze. - Inwestorom nie pozwalamy zabudowywać terenów zielonych, ateraz gminasama chce to zrobić - skomentował radny Andrzej Stypuła.
(AM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski