Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej poinformował wczoraj krakowian przez Facebooka, że właśnie ZZM rozpoczyna prace przy zagospodarowaniu parku Duchackiego. Mieszkańcy Woli Duchackiej na te wieści czekali od lat. Mają jednak nadzieję, że podczas rewitalizacji zabytkowego zieleńca uda się oszczędzić jak najwięcej drzew.
Bez wycinki się jednak nie obejdzie. Zgodnie z decyzją Miejskiego Konserwatora Zabytków drzewa mogą być usunięte głównie z powodu złego staniu fitosanitarnego. - Zostanie wyciętych 45 drzew z powodu złego stanu i 28 ze względów kompozycyjnych - precyzuje Katarzyna Przyjemska-Grzesik, kierownik zespołu „Kraków w zieleni”.
Przesadzonych zostanie także ok. 30 mkw krzewów. Kwota jaka została przeznaczona na wycinkę to 122 000 zł brutto. Pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej przypominają, że prace te poprzedziły szerokie konsultacje z mieszkańcami oraz organizacjami ekologicznymi. Efektem spotkań jest ograniczenie liczby usuwanych drzew, pozostawienie niektórych zamierających oraz martwego już drewna, co na pewno przyczyni się do wzrostu bioróżnorodności w parku.
- Daliśmy rewitalizacji zielone światło - potwierdza Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa Na Rzecz Ochrony Przyrody.
Wycinka rusza teraz. Powodem jest nadanie rygoru natychmiastowej wykonalności decyzji, która mówi o zagrożeniu dla zdrowia i życia ludzkiego. Prace zostaną zakończone przed okresem lęgowym ptaków (trwa on od 1 marca do 15 października). Trzeba się więc spieszyć.
Park ma tętnić życiem
Zieleniec po rewitalizacji ma być miejscem rekreacji, uwzględniać walory przyrodnicze miejsca i jego przeszłość. Zgodnie z projektem powstanie tu polana rekreacyjna w sąsiedztwie stawu, nad którym pojawi się drewniany pomost. Ruiny starego spichlerza przypominać mają urokliwą altanę. Po stronie wschodniej parku powstanie sad z drzewami owocowymi.
W dawnym dworku ma tętnić życie kulturalne. Przy parku powstaną również dwa duże parkingi. Jeden znajdzie się przy ulicy Malborskiej, a drugi przy Albańskiej.
Dwór zagrożony?
Informacja o rozpoczętej rewitalizacji parku cieszy, ale wiele osób martwi się o dwór popadający w coraz większą ruinę. Mariusz Waszkiewicz zauważa, że przy każdej wizycie witać kolejne dramatyczne pogorszenie się stanu dworu. - Dla mnie to kolejny skandaliczny przykład gospodarowania przez Gminę Kraków obiektami o charakterze zabytkowym. Podobną sytuację mamy z dworem w Wadowie. Oba obiekty były użytkowane i w przyzwoitym stanie. Po wyprowadzce dotychczasowych użytkowników pozostały opuszczone, nieogrzewane, narażone na włamania i kradzież instalacji - mówi Waszkiewicz.
Okazuje się, że także dwór doczeka się remontu. Po otrzymaniu od Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu dokumentacji projektowej wraz z wszelkimi pozwoleniami (termin mija 30 kwietnia 2017 r.) ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie I etapu prac związanych z renowacją i rozbudową dworu. Będą one trwały do końca 2017 roku. Kolejne etapy czyli zagospodarowanie spichlerza oraz parku (nowe alejki oświetlenie, zieleń, zagospodarowanie stawów) zaplanowano na 2018 rok.
***
Warto przypomnieć, że do stworzenia parku przyczynili się mieszkańcy, którzy konsekwentnie domagali się od władz miasta wykupienia tego terenu, aby go obronić przed zabudową. W 2012 r., dzięki porozumieniu z deweloperem i zamianie gruntów, prezydent Krakowa pozyskał ten cenny przyrodniczo teren o powierzchni ok. 3 ha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
