Park Lotników: spacery w ciemnościach

Wygląda na to, że wszystkim korzystającym z Parku Lotników na oświetlenie alejek w Parku Lotników przyjdzie jeszcze poczekać Fot. Anna Kaczmarz

W marcu wraz z początkiem sezonu spacerowo-biegowego pisaliśmy o tym, że miasto ma dla mieszkańców dobre wieści. Park Lotników Polskich miał po wielu latach starań zyskać oświetlenie. Dla spacerowiczów miało to oznaczać większy poziom bezpieczeństwa, dłuższy czas rekreacji i odpoczynku, a dla studentów pobliskiej Akademii Wychowania Fizycznego możliwość wieczornych treningów. - Niestety ze względu na problemy formalne raczej nie uda się zrealizować tego zadania w tym roku. Do końca listopada mają zostać dopiero przydzielone środki. Mamy nadzieję, że realizacja ruszy z początkiem nowego roku - powiedział Wojciech Krzysztonek, przewodniczący dzielnicy XIV Czyżyny. Dodawał, że na razie nie zdecydowano, która część parku miałaby być oświetlona i że rozważane jest kilka wariantów. Inny powód opóźnienia podał Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu odpowiedzialny za inwestycje. - Napotkaliśmy trudności w kwestii doprowadzenia punktu zasilania. Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie określić ani ile finalnie kosztować będzie inwestycja, ani kiedy zostanie zakończona - stwierdził Jacek Bartlewicz, rzecznik ZIKiT-u. Dodał, że dotychczasowe środki w wysokości 60 tys. zł przeznaczone na inwestycje pochodziły w całości z pieniędzy dzielnicy.

Pierwotnie informowano, że w tym roku planuje się rozpoczęcie jedynie pierwszego etapu prac, który miał obejmować projekt inwestycji. Później mówiono, że uda się postawić w alejkach 60 lamp. - Od paru lat to biegacze amatorzy starają się by władze miasta zechciały oświetlić alejkę o długości kilometra. Zebraliśmy kilkaset podpisów i wysłaliśmy do prezydenta Krakowa. Najważniejsze by zaczęto coś robić, chociaż 10 lamp na dwa lata - upomina się krakowianin, Andrzej Macioł. Niestety wygląda na to, że wszystkim korzystającym z Parku Lotników na oświetlenie alejek przyjdzie jeszcze poczekać. - Przez operacje prezydenta związane z blokowaniem i odblokowywaniem środków na różne inwestycje, środki mają trafić do realizacji rzeczywiście z opóźnieniem, ale mamy zapewnienie od ZIKiT-u, że inwestycja dojdzie do skutku i nie grozi jej całkowite anulowanie - mówi Jerzy Woźniakiewicz, radny miasta Krakowa. Dodaje, że to i tak dobra informacja, gdyż wiele inwestycji w ogóle zostało odwołanych i nie wiadomo, kiedy uda się je zrealizować.

(WARS)

[email protected]