Z inicjatywą powołania parku rzecznego kilka miesięcy temu wyszedł radny miejski Michał Drewnicki i przedstawił projekt uchwały kierunkowej. Chce, by nad Dłubnią powstał park ze ścieżkami edukacyjnymi, przyrodniczo-historycznymi i przystaniami. Sama rzeka miałaby być otwarta dla mieszkańców do celów rekreacyjnych (np. spływów kajakowych), ale tak, by zachować również jej naturalny walor przyrodniczy.
Autor: Marzena Rogozik
- Najważniejsze jest to, aby wreszcie zadbać o rzekę i zabezpieczyć tereny, na których etapami będzie powstawał park - mówi Michał Drewnicki. Prezydent miasta już pozytywnie odniósł się do pomysłu, a wczoraj nad rozwiązaniami projektu dyskutowali również radni miejscy. Do projektu swoje uwagi wniósł nowohucki radny Tomasz Urynowicz.
Trzy z jego poprawek (m.in. wykorzystanie potencjału ogródków działkowych nad Dłubnią) zostały uwzględnione. Emocje wśród radnych wzbudził z kolei jego postulat, by parkiem objąć wyłącznie odcinek rzeki od Zalewu Nowohuckiego do ujścia do Wisły. Radny podkreślał, że powyżej Zalewu Nowohuckiego teren jest bardzo trudny, a częściowo przebiega przy ruchliwych ulicach. Tego samego zdania była również radna Teresa Kwiatkowska.
Przeciw był m.in. radny Włodzimierz Pietrus. - Należy zająć się rzeką na całej jej długości - twierdził. - Nie możemy dyskryminować mieszkańców pozostałych dzielnicy - mówił.
Radni ostatecznie przyjęli uchwałę jednogłośnie, ale bez poprawki radnego Urynowicza. Teraz to prezydent zdecyduje jaki obszar obejmie park. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem Zarząd Zieleni Miejskiej rozpocznie konsultacje społeczne z mieszkańcami już w kwietniu, a do września 2017 ma powstać program, który pozwoli zaprojektować i zbudować park.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?