Dzieci biegały po parku, malowały i przede wszystkim zajadały się lodami. Niektórzy czytali książki inni po prostu przyszli spotkać się ze znajomymi. Dla wszystkich w tle grały szlagiery z czasów PRL-u, a ustawione na obrzeżach parku foodtrucki serwowały przekąski, lody i orzeźwiające napoje.
Piknik w Parku Zaczarowanej Dorożki ściągnął tłumy podobne do tych, które w poprzedni weekend przyszły do parku Bednarskiego.
- Mieszkam na os. Zaczarowany Młyn ponad dwa lata i jest to pierwsza taka impreza w tym parku - mówiła podczas pikniku Alicja Gołębiowska . - Ten piknik bardzo ożywił to miejsce - podkreślała. Razem z córeczką Justyną zjadły lody i spacerowały alejkami słuchając muzyki.
Odpoczywający w Parku Zaczarowanej Dorożki mieszkańcy podkreślali, że takie pikniki są bardzo potrzebne, by nie tylko zintegrować okolicznych krakowian, ale także wyciągnąć ich z domu na świeże powietrze.
Autor: Marzena Rogozik
- Każdy znajdzie tu coś dla siebie - mówiła z kolei pani Joanna. Do prądnickiego parku przyszła z wnukiem, który od razu znalazł sobie kompanów do zabawy i na boisku kopał z nimi piłkę. W tym czasie babcia mogła spokojnie poczytać gazetę i odpocząć na ławce mając wnuka na roku.
Wakacyjne spotkania w parkach dobywają się dzięki inicjatywie Zarządu Zieleni Miejskiej. Co tydzień jest to inny park, a na przybyłych czekają inne atrakcje. Pikniki różnią się także rodzajem muzyki. Tydzień temu królowały klimaty funky i soul, w ten weekend rytmy PRL-u.
W najbliższy weekend ZZM zaprasza na piknik do parku Jordana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?