Władze gminy planują budowę wodociągu w: Stręgoborzycach, Żydowie, Wygnanowie. Wcześniej nie dało się tego zrobić, ponieważ są to wioski wyżej położone, wymagające pompowania wody. Najpierw trzeba było zbudować zbiorniki - w zeszłym roku powstały dwa, każdy na 400 tysięcy litrów. To pozwoliło na rozpoczęcie inwestycji. Jednak władze wstrzymały się z nią, czekając na rozstrzygnięcie wniosków o dotacje z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Samorządowcy liczyli na 2 mln zł dofinansowania do wodociągowania tych sołectw oraz wysoko położonych części Igołomii i Tropiszowa.
- W tym naborze preferowane były gminy górskie z terenami, których u nas nie ma, a więc parkami, rezerwatami, obszarami Natura 2000. Ponadto nie dostaliśmy ani jednego punktu za bezrobocie - Józef Rysak, wójt gminy nie ukrywa rozczarowania. Podkreśla, że oprócz ochrony parków, bardzo ważne jest ludzkie zdrowie. Wiadomo, że w studniach woda nie jest najlepszej jakości, zważywszy, że w gminie nie ma jeszcze kanalizacji. Do rowów i w pola wylewane są zawartości szamb. Do gleby, a więc również do studni, przenikają także środki ochrony roślin (gmina zwana jest zagłębiem warzywniczym).
Z tą opinią zgadza się wicemarszałek województwa Wojciech Kozak. Podkreśla, że złej jakości woda stanowi zagrożenia dla zdrowia i życia. Jednak kryteria ustalone przy naborze i musiały być przestrzegane.
W tej sytuacji władze podjęły decyzję o budowie wodociągu z własnego budżetu. Obiecały to mieszkańcom. Wodociąg z 30 kilometrami sieci będzie powstawał przez dwa lata.
Procedura przetargowa potrwa około półtora miesiąca. Władze spodziewają się zawarcia umowy z wykonawcą w lipcu. Wtedy prace mogą ruszyć. Zakończenie inwestycji jest planowane w III kwartale 2018 r.
- Na bieżąco mieszkańcy będą mogli podłączać swoje posesje - zapowiada wójt. Ma na myśli te, których właściciele wpłacili po 2 tys. zł jako darowiznę. Za to zostaną podłączane w trakcie budowy sieci. Taką zasadę z tą samą zryczałtowaną kwotą, władze stosują od początku budowy wodociągu w 2006 r. W tym etapie z wodociągu gminnego może korzystać 370 posesji.
Na podłączenie przez wykonawcę zdecydowało się ponad 70 procent właścicieli domów. Niezgłoszone będą mogły być podłączone po zakończeniu całego zadania i załatwieniu w Urzędzie Gminy wszystkich formalności. Urzędnicy będą w tym ludziom pomagać, bo władzom zależy, by jak najwięcej mieszkańców mogło korzystać z sieci. Ostatni etap budowy obejmie Dobranowice i Rudno Górne. Koszt poprowadzenia tam sieci oszacowano na około 3 mln zł.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:Dlaczego warto dbać o środowisko?
Źródło:Dzień Dobry TVN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
