Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parking marzeń?

SA
Większy, nowocześniejszy i z monitoringiem - taki powinien być parking przed trzebińskim dworcem PKP, uważa burmistrz tego miasta Adam Adamczyk. Choć deklaruje nawet wyłożenie pieniędzy na remont parkingu, to problem tkwi gdzie indziej. Teren przy dworcu należy do dwóch różnych spółek PKP. Czy gmina będzie mogła tam urządzić parking z prawdziwego zdarzenia zależy od ich decyzji.

Przy trzebińskim dworcu

Z jedną z tych spółek gmina prowadziła już uzgodnienia. W ich wyniku powstał wysypany żwirem parking przy dworcu. Burmistrz chciałby jednak go powiększyć, wyasfaltować, a w przyszłości objąć monitoringiem.
- Coraz więcej osób jeździ zTrzebini pociągiem do pracy. Wielu zostawia tu samochody. Już brakuje miejsca, aco dopiero wprzyszłości. Marzy mi się takie rozwiązanie jakie podobno jest przy dworcu wSkierniewicach. Tam jest monitorowana część parkingu. Można sobie wykupić karnet uprawniający do pozostawienia tam samochodu oraz do podróży pociągiem - _snuje plany Adam Adamczyk.
Choć wizja jest rzeczywiście kusząca to do jej realizacji jeszcze daleko. Aby powiększyć parking w stronę znajdujących się nieopodal sklepików konieczna jest likwidacja torowiska i zgoda drugiej ze spółek.
- Oni powinni dogadać się ze sobą wtej sprawie, tak by na terenach obu spółek mógł powstać parking. My już swoją propozycję złożyliśmy. Ponieważ były obiekcje co do likwidacji biegnącego tam torowiska, które prowadzi do magazynu, gdzie przechowywana jest drezyna, zaproponowaliśmy budowę takiego magazynu winnym miejscu. Tak, by torowisko nie kolidowało zparkingiem - mówi burmistrz.
Co więcej gmina skłonna jest też pokryć koszty budowy na tym terenie całego parkingu. Jak ocenia Adamczyk byłby to koszt rzędu 300 tys. zł. Wydaje się więc, że propozycja gminy jest dość atrakcyjna.
- Po wcześniejszych rozmowach mieliśmy obietnice ze strony przedstawicielu obu spółek, że przedstawią nam wspólne stanowisko w
tej sprawie do połowy grudnia. Niestety wciąż nie mamy odpowiedzi - stwierdza burmistrz.
Dlatego szuka innych rozwiązań. Chciałby parking poszerzyć także w stronę pobliskiego wiaduktu, a może nawet do niego doprowadzić. Nie ukrywa, że ta koncepcja musi być jednak najpierw konsultowana nie tylko z PKP, ale także fachowcami od dróg.
- Nie wiem czy to jest dopuszczalne, by tak blisko wiaduktu był parking _- stwierdza Adamczyk.
Co więcej, jeżeli ta lokalizacja nie będzie możliwa to jego zdaniem parking mógłby powstać także na miejscu wyburzonego budynku przy ul. Kościuszki 152.
Wydaje się, że rozwiązań jest więc sporo, pytanie tylko kiedy uda się przynajmniej niektóre z nich wprowadzić w życie.
(SA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski