Parkowa ścieżka wśród zieleni miałaby połączyć Olszę i Grzegórzki

Krakowscy projektanci i urbaniści Piotr Bujas, Małgorzata Burkot i Janusz Jeżak chcą połączyć Grzegórzki i Olszę ciągiem pieszo-rowerowym.

Trasa licząca pięć kilometrów miałaby przebiegać przez dawne tereny kolejowe oraz zielone położone wzdłuż Prądnika: od Galerii Kazimierz do ogródków działkowych na Olszy. W ten sposób powstałby tzw. park linearny, czyli utworzony wzdłuż ciągu komunikacyjnego.

Idea ta jest znana na świecie. Do tego typu terenów zielonych należy Mile End Park w Londynie - park wzdłuż nieczynnego kanału, Route Rio w Madrycie - park doliny rzeki czy Südgelande Park - park wykorzystujący opuszczoną infrastrukturę kolejową w dzielnicy Tempelhof w Berlinie. W Polsce mało znanym zespołem parkowym jest ciąg Błonia-Park Kasprowicza-Las Miejski w Szczecinie.

W Krakowie pierwszą i jedyną namiastką parku linearnego, łączącego miasto z przedmieściami jest Młynówka Królewska, która z gospodarczego ciągu wodnego, funkcjonującego od XIV w. przekształcana była od 1911 roku w ciąg pieszy i parkowy. Od tego czasu nie pojawił się kolejny.

Dla architektów park linearny byłby m.in. szansą na połączenie dwóch dzielnic i powiększenie terenów zielonych, których brakuje w centrum. Trasa przebiegałaby m.in. w pobliżu dawnych koszarów Dwernickiego, stacji Dąbie, dworu Potockiego.

Park linearny może pozwolić na lepszą ochronę licznych, położonych w jego bezpośrednim otoczeniu obiektów dziedzictwa kulturowego (przemysłowego, kolejowego i wojskowego), bardziej niż administracyjny wpis do rejestru.

- Mamy jedną z ostatnich szans na stworzenie ogólnodostępnych, wielofunkcyjnych i zielonych przestrzeni publicznych, łączących ważne punkty i atrakcje będące uśpionym potencjałem dzielnic i miasta. Niedługo bowiem ostatnie ślady dawnej infrastruktury i skrawki zieleni mogą zostać zabudowane kolejnymi apartamentowcami lub zalane asfaltem - mówi Piotr Bujas.

Zdaniem autorów koncepcji park umożliwi również budowanie nowych więzi w społeczności lokalnej, zmniejszy bariery przestrzenne, a także może stać się szansą na reaktywowanie idei miasta małych miast.

Trasa połączy Grzegórzki i Olszę - dwie sąsiadujące dzielnice, które mają inne korzenie i charakter. Grzegórzki rozwijały się jako największa przemysłowa dzielnica miasta, Olsza to osiedla z ogrodami.

W latach powojennych obie dzielnice zostały przedzielone z zachodu na wschód głównymi arteriami łączącymi stary Kraków z Nową Hutą - ul. Mogilską i al. Pokoju. Teraz łączy je mieszkaniowy charakter i niemal całkowity brak terenów zielonych.

Koszt utworzenia parku wynosi od 3 do 8 mln zł. - Wszystko zależy od tego, co miałoby się tam znaleźć. Można np. urządzić siłownię na wolnym powietrzu albo miejsca wypoczynku - wymienia Janusz Jeżak.

Ścieżka znajdowałaby się głównie na dawnych terenach kolejowych, które są teraz publiczne, odpadłby więc koszt wykupu, który zazwyczaj jest spory w urządzaniu parków.

Architekci przedstawili swój projekt Zarządowi Zieleni Miejskiej. Jednak urzędnicy tego nie potwierdzają. - Nie widząc projektu o którym mowa, nie jesteśmy w stanie udzielić odpowiedzi - tłumaczy Katarzyna Przyjemska-Grzesik z Zarządu Zieleni Miejskiej.

[email protected]