Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parkowanie aut wbrew regułom to wielicka codzienność

Jolanta Białek
Tak wyglądał 31 maja przystanek autobusowy na ul. Kościuszki
Tak wyglądał 31 maja przystanek autobusowy na ul. Kościuszki FOT. JOLANTA BIAŁEK
Najgorzej jest w centrum miasta i podczas masowych imprez. Szczytem bezmyślności i lekceważenia drogowych przepisów wykazali się niektórzy kierowcy, parkujący samochody na u­licy Kościuszki podczas niedzielnych obchodów Dnia Dziecka w „Solnym Mieście”.

Zostawione na wiele godzin na chodniku auta zablokowały nie tylko przejście pieszym, ale także oznakowany przystanek autobusowy w kierunku Krakowa.

Pasażerowie linii nr 224, którzy oczekiwali na przyjazd autobusu o godz. 16.12 nie szczędzili gorzkich słów i kierowcom, i miejskim strażnikom. – Mieliby niezłe żniwo z mandatów. Dlaczego ich tu nie ma? – irytowała się jedna z kobiet.

– Muszę usprawiedliwić strażników. 31 maja było bardzo ciężko, zabezpieczaliśmy wtedy trzy imprezy masowe w różnych częściach miasta, nie mogliśmy być wszędzie. Przy „Solnym Mieście” panował taki tłok, że przez pewien czas strażnicy kierowali tam ruchem, ale widocznie w czasie, kiedy doszło do zastawienia przystanku musieliśmy być gdzie indziej – twierdzi Kazimierz Hankus, komendant wielickiej SM.

Zaznacza, że prócz pilnowania porządku na drogach, 31 maja strażnicy musieli podejmować wiele innych interwencji.

– Odwieźliśmy dwie osoby do izby wytrzeźwień w Krakowie, byliśmy wzywani też do innych zdarzeń, m.in. na parking przy cmentarzu, gdzie kilka osób piło alkohol – wylicza Hankus.

Zapowiada też, że będzie rozmawiał z władzami Wieliczki, by miejskie imprezy masowe zabezpieczała dodatkowo firma ochroniarska. Wtedy, jak mówi, strażnicy mogliby skupić się na sytuacji na drogach, a ochroniarze czuwaliby nad bezpieczeństwem ucze­stników imprez.

31 maja miejscy strażnicy nałożyli cztery mandaty za parkowanie wbrew przepisom, a pięć tego typu spraw z tego dnia jest jeszcze „do wyjaśnienia”.

Natomiast przez cały maj mandatów za złe parkowanie było 27. To niewiele, jeśli wziąć pod uwagę skalę tego problemu w Wieliczce.

Postojowe przepisy są łamane nagminnie m.in. na Rynku oraz na ulicach Sienkiewicza i Szpu­nara. Najczęstszym grzechem kierowców jest zastawianie autami chodników w taki sposób, że dla przechodniów właściwie nie ma tam już miejsca.

–Mandatów faktycznie było mało. Wynika to z tego, że staramy się kierowców pouczać, a nie od razu karać. Z problemem złego parkowania jest bardzo trudno walczyć. Od lipca ruszamy z akcją rozdawania wśród kierowców ulotek dotyczących zasad parkowania, z naciskiem na reguły obowiązujące w miastach turystycznych, a więc takich jak Wieliczka – zapowiada Kazimierz Hankus.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski