Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Partia Ziobry jak LPR?

Redakcja
- Czy Zbigniew Ziobro ma szanse założyć własne stronnictwo, które z powodzeniem mogłoby rywalizować na scenie politycznej?

ROZMOWA. Dr JAROSŁAW FLIS, politolog z UJ o perspektywach nowej partii.

- Na to pytanie nie sposób dzisiaj odpowiedzieć. W ostatnim czasie mieliśmy dwie tego rodzaju próby. Mam na myśli PJN i Ruch Palikota. Pierwsza inicjatywa zakończyła się porażką, druga - powodzeniem.

- Ziobrze może być bliżej do...?

- Jeżeli zdecydowałby się na taki krok, to przyszłość jego formacji zależałaby od strategii kierownictwa PiS, a właściwie jednego człowieka - Jarosława Kaczyńskiego.

- Kaczyński przetrwał już trzy rebelie: przed PJN z jego ugrupowania odchodził Marek Jurek z garstką zwolenników, potem Kazimierz Michał Ujazdowski i Jarosław Sellin, którzy powołali na krótko do życia Polskę Plus. Czy ewentualne odejście Ziobry i jego zwolenników mogłoby mieć gorsze konsekwencje dla PiS?

- Wiele wskazuje na to, że i odejście tzw. ziobrystów spłynęłoby po PiS niczym woda po kaczce. Nie można jednak wykluczyć, że prawdziwe okazałoby się przysłowie: "do trzech razy sztuka".

- Dlaczego?

- Bo Zbigniew Ziobro oraz Jacek Kurski to jednak rdzeń PiS, niemal jego ucieleśnienie. Ich znaczenia nie sposób przyrównać do roli jaką w tej partii pełnili np. Joanna Kluzik-Rostkowska, Paweł Poncyliusz czy Marek Jurek, którzy błąkali się po skrzydłach PiS za przyzwoleniem prezesa.

- Czyli przyszłość Ziobry jest teraz w rękach, a raczej w głowie Kaczyńskiego?

- Tak można powiedzieć. O ile Ziobro i jego zwolennicy sami nie odejdą, to - moim zdaniem - bardziej prawdopodobne jest, że prezes PiS będzie chciał wypchnąć ich z ugrupowania. Taka ocena wynika z dotychczasowej praktyki stosowanej przez Kaczyńskiego. Ale i w jego przypadku nie można mieć pewności, że teraz nie złagodnieje, stanie się bardziej refleksyjny i miłosierny.

- Załóżmy, że Ziobro i jego ekipa odchodzą z PiS. Uzyskują poparcie dyrektora Radia Maryja i zdobywają część stronników w lokalnych strukturach partii. Czy jest miejsce na prawicy na "partię Ziobry"?

- Miejsce jest, lecz niewielkie, wręcz niszowe. Prognozuję, że taka formacja przypominałaby raczej LPR i to w okresie schyłkowym, niż PiS w czasie swojej świetności.

Rozmawiał WŁODZIMIERZ KNAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski