Paryż rozprawił się z hulajnogami elektrycznymi. Kraków stawia na relokację

Kraków nie planuje podejmowania tak radykalnych kroków. Jak na razie stworzył system, który ma zakończyć problem porzucania hulajnóg elektrycznych m.in. na chodnikach oraz w koszach na śmieci.

Został uruchomiony w pierwszy weekend sierpnia. Jak przypomina miasto, powstał na mocy umowy, którą z Zarządem Transportu Publicznego oraz z Zarządem Dróg Miasta Krakowa podpisały trzy największe firmy, które udostępniają hulajnogi elektryczne na obszarze Krakowa.

Będą płacić za wynajmowanie terenu pod punkty mobilności, gdzie mają być parkowane hulajnogi elektryczne. Przedsiębiorcy będą również wpłacać stałą kwotę na specjalny fundusz, z którego pieniądze będą przekazywane firmie, która będzie sprzątać porzucane w nieodpowiednich miejscach jednoślady.

Wyznaczone 163 punkty mobilności to jedyne miejsca w centrum, gdzie można legalnie zostawić wypożyczoną hulajnogę elektryczną. Jeżeli ktoś porzuci ją na przykład na chodniku, zostanie stamtąd zabrana. Takie jednoślady (wraz ze zdjęciem i podaniem lokalizacji) można zgłosić do dyspozytorni ZTP mailowo na adres: [email protected], lub pod numerem telefonu: 501 678 116. Wiadomości odbierane są przez całą dobę i zazwyczaj w niecały kwadrans przekazywane firmie, która odpowiada za sprzątanie elektrycznych pojazdów. Ta ma z kolei dwie godziny na usunięcie źle zaparkowanej hulajnogi.

Zgłoszeń było sporo: od początku działania systemu ponad pół tysiąca. W rekordowych dniach informowano nawet o 20-30 porzuconych hulajnogach. W ciągu dnia zgłoszenia dotyczyły najczęściej okolic dworców: kolejowego i autobusowego. Z kolei wieczorami i w weekendy najwięcej hulajnóg było porzucanych na Plantach i Kazimierzu. Jak poinformowali urzędnicy, średnia liczba zgłaszanych pojazdów za jednym razem spadła od początku sierpnia o połowę. Teraz zazwyczaj jest to kilka sztuk.