Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasożytnictwo lęgowe

Grzegorz Tabasz
Kukułeczka kuka, gniazdka sobie szuka. Przyśpiewka wesoła, rzeczywistość paskudna. Sprytna kukułka wyczekuje chwili, kiedy w upatrzonym gniazdku zabraknie prawowitych opiekunów.

W kilka chwil znosi własne jajo i czym prędzej ucieka. W życiu ptaków decydujące znaczenie mają reakcje instynktowne. Jajo czy pisklątko w naszym gnieździe, jeśli nawet większe i inaczej ubarwione, jest nasze. Ale kukułka to nie żaden tam mały ptaszek. To potwór.

Rośnie szybciej niż przyrodnie rodzeństwo. Jest bardziej przebojowy i szerzej rozdziawia dziób przy karmieniu. Jeśli znajdzie obok siebie jajo czy przybranych braci, przy pomocy specjalnego zagłębienia na grzbiecie szybko wyrzuci ich na ziemię. Koniec końców oszust i morderca w jednej osobie dorasta wieku dojrzałego.

Wszystko na koszt przybranych rodziców, którzy w pocie czoła wychowują podrzutka. Zaś dla przyrodników to smakowity przypadek pasożytnictwa lęgowego. Metoda na kukułcze jajo jest skuteczna i, co ciekawsze, kukułki nie doprowadziły do spadku liczebności wykorzystywanych ptaków. Żyją i dają żyć innym. Co za umiar!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski