Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Pasy" grały na Ukrainie

MK
PIŁKA NOŻNA. Juniorzy młodsi Cracovii z rocznika 1997 wzięli udział w silnie obsadzonym turnieju w Żółkwi.

Drużyna trenera Piotra Góreckiego została zaproszona na memomirał im. Bazylego Kovcuna (tragicznie zmarłego piłkarza z Żółkwi) po tym, jak w marcu zwyciężyła w turnieju rozegranym w Odessie.

"Pasy" na Ukrainie przebywały od czwartku do niedzieli i rozegrały pięć spotkań. W czwartek kilka godzin po przyjeździe na miejsce ulegli Metalurgowi Zaporoże 1:3 (bramka Marcina Szymczaka). Dzień później pokonali gospodarzy 2:0 (dwa trafienia Eryka Ceglarza), a w sobotę zremisowali z Szachtarem Donieck 2:2 (Rajmund Raźniak, Bartosz Studnicki) i rozbili Metalist Charktów 5:2 (Ceglarz x2, Szymon Woźniak, Raźniak i Szymczak). Przez porażkę w pierwszym spotkaniu krakowianie nie awansowali do gier finałowych, tylko zagrali w meczu o 5. miejsce, w którym pokonali NIKA 05 z Mołdawii 2:0 (Ceglarz, Raźniak). Indywidualnie wyróżniony został Bartłomiej Studnicki, którego wybrano najlepszym obrońcą turnieju.

- To był bardzo fajny, dobrze zorganizowany turniej. Mogliśmy zagrać na trawiastej, bardzo dobrze przygotowanej płycie - mówi trener Górecki. - O porażce w pierwszym meczu zadecydowały błędy indywidualne, które kładę na karb kilkugodzinnej przeprawy przez granicę. Pozostałe spotkania toczyły się pod nasze dyktando, kreowaliśmy grę. Zagraliśmy bardzo dobre mecze z potentatami jak Szachtar czy Metalist.

Kadra Cracovii na turniej w Żółkwi: Wilk, Sidor - Mielcarek, Chochołek, Studnicki, Skiba, Leśniak, Woźniak, Kęska, Szymczak, Wiechecki, Ceglarz, Jeż, Kiebzak, Frosztęga, Myjkowski, Raźniak.

(MK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski