Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Pasy” muszą podpatrzeć Bayern

Jacek Żukowski
Piłkarze Cracovii w meczu z Podbeskidziem byli bezradni i przegrali z nim pierwszy raz w sezonie
Piłkarze Cracovii w meczu z Podbeskidziem byli bezradni i przegrali z nim pierwszy raz w sezonie FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Cracovia. Piłkarze Cracovii są jak na razie główną ofiarą nowego regulaminu rozgrywek. Nie awansowali do „8” i skazali się na walkę o utrzymanie.

Jak pokazała już pierwsza jej odsłona, łatwo nie będzie. Przegrana 0:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała spowodowała spadek z 9. miejsca w tabeli. Przynajmniej przewaga nad strefą spadkową pozostała bez zmian i wynosi 5 punktów. To zasługa Śląska Wrocław, który pokonał Zagłębie Lubin 1:0.

– Nikt nam krzywdy nie zrobił, to my sami sobie ją zrobiliśmy, wina leży tylko i wyłącznie po naszej stronie – mówi Paweł Jaroszyński – Regulamin regulaminem, ale każdy miał takie same szanse.

Trener Wojciech Stawowy stwierdził, że jego podopieczni być może jeszcze nie przyzwyczaili się do tego, że będą grali w dolnej połowie tabeli, a nie w górnej… – Chyba tak nie jest – mówi Mateusz Żytko. – Łatwo to się wszystko ocenia. Jak nie zagramy na zero z tyłu, to zwykle przegrywamy. Zwłaszcza jeśli nie stwarzamy sobie okazji strzeleckich, a tak było w ostatnim meczu.

– Nie jesteśmy w tej pierwszej grupie i nie gramy o „pietruszkę” tylko musimy się nastawić na ciężką walkę i każdy mecz będzie trudniejszy, niż w rundzie zasadniczej – dodaje Paweł Jaroszyński.

Eksperci podkreślali fakt, że Cracovii wcale nie będzie łatwo grać z zespołami w drugiej połowie tabeli, z uwagi na specyficzny styl, który prezentuje. – Większość spotkań gramy na połowie przeciwnika, prezentujemy najtrudniejszy atak i najtrudniejszą obronę – mówi Żytko. – Łatwo się stoi w ośmiu zawodników w polu karnym i wybija się piłkę głową, bo zawsze ktoś jest. Grałem już w takich zespołach i wszyscy mówili – świetna obrona, tylko ośmiu stało w polu karnym… Liczymy się z tym, że w sześciu meczach będzie to tak samo wyglądać. Będziemy podpatrywać Bayern Monachium jak on radzi sobie z tym, że ktoś „parkuje autobus” w polu karnym.

Piłkarze Cracovii mówili, że grają o utrzymanie 9. miejsca. – Do ostatniej kolejki będziemy grali o jak najwyższe miejsce w lidze – deklaruje Żytko. – Nadal gramy o 9. miejsce, nic się nie zmienia, a jednocześnie jest to walka o utrzymanie, bo jesteśmy w dolnej połowie ligi.

– Lampka ostrzegawcza już się nam zapaliła – mówi Dawid Nowak. – Skomplikowaliśmy sobie sytuację, ale trzeba się wziąć w garść, bo może być nieciekawie.

– Jesteśmy w tej grupie, która walczy o utrzymanie, a stawiamy sobie cel taki, by być na 9. miejscu i będziemy robić wszystko, by je mieć – dodaje Paweł Jaroszyński.

A przed Cracovią w niedzielę mecz w Łodzi z Widzewem, który walczy o życie. – Każdy zespół, który będzie walczył o utrzymanie będzie dla nas ciężki – twierdzi Nowak. – Bo drużyny rywali będą miały taką samą taktykę jak Pod­beskidzie. Staną w swoim polu karnym i będą się bronić. Musimy jakoś sobie z tym radzić, przewaga punktowa jeszcze nam została, nie możemy tego roztrwonić, bo zrobi się nieciekawie.

– Mecz z Widzewem? Jak każdy, będzie o wszystko – mówi Żytko. – Trzeba jechać do Łodzi i zagrać lepiej niż ostatnio.

Krakowianie muszą być teraz silni psychicznie. W najmocniejszym składzie, z Nowakiem, Saidim Ntibazonkizą mogą wiele zdziałać. – Nie zapomnieliśmy jak się gra, choć w Kielcach też przegraliśmy – mówi Żytko.

– Spotkanie na Widzewie to będzie mecz o wszystko – deklaruje Paweł Jaroszyński. – Każdy punkt jest na wagę złota. Musimy go wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski