Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Pasy” są już w Białymstoku i chcą wreszcie zdobyć jakieś punkty

Jacek Żukowski(ŻUK)
Robert Podliński lubi zmiany...
Robert Podliński lubi zmiany... Fot. Wojciech Matusik
Piłka nożna. Już wczoraj w daleką podróż do Białegostoku wybrali się piłkarze Cracovii. W piątek o godz. 18 zmierzą się z Jagiellonią w meczu inaugurującym 3. kolejkę ekstraklasy. Dzisiaj będą trenować na miejscu jutrzejszej konfrontacji.

Do autokaru wsiedli ci sami piłkarze, którzy byli w „18” na mecz z Legią. Nie poprawiła się sytuacja zdrowotna, jeśli chodzi o Senegalczyka Boubacara Dialibę. Nadal jest kontuzjowany, zacznie treningi od poniedziałku.

„Pasy” po dwóch meczach mają zero punktów na koncie i kibice nie wyobrażają sobie sytuacji, w której po najbliższym spotkaniu zostaliby z takim samym dorobkiem. Położenie nie jest jeszcze katastrofalne, bo to dopiero początek rozgrywek, ale są powody do niepokoju. – Sytuacja rzeczywiście nie jest katastrofalna, ale oczekiwaliśmy innego startu _– mówi trener Cracovii Robert Podoliński. – _Okazało się, że w Zabrzu nie przegraliśmy ze słabym zespołem. Górnik w meczu z Lechem pokazał się z dobrej strony. Legia to zespół z innej półki. Oczywiście, nie może to być dla nas usprawiedliwieniem. Zresztą mogliśmy się pokusić spokojnie o lepszy wynik z warszawianami. Teraz czekają nas mecze z drużynami o zbliżonym do naszego potencjale.

Podoliński pokazał na początku rozgrywek, że nie jest trenerem, który przywiązuje się do nazwisk, dokonał wielu zmian w porównaniu do pierwszego meczu. Czy teraz też należy oczekiwać przetasowań w składzie? – Na pewno głębokich zmian nie należy oczekiwać _– deklaruje szkoleniowiec. – _Z Legią zagraliśmy nieźle. Jeśli porównywać trójkę obrońców, która zagrała w ostatnim meczu i w tym pierwszym, to zdecydowanie lepiej zaprezentowała się ta formacja ze spotkania z Legią.

W systemie gry Podoliń-skiego kluczową rolę odgrywają skrzydła. Dwukrotnie na prawej flance wystawiany był Krzysztof Nykiel i dwukrotnie szybko zmieniany. – Mamy problem na __prawej stronie – przyznaje Podoliński. – A pole manewru jest ograniczone. Będziemy się nad tym zastanawiać.

Z zespołem trenuje reprezentant Republiki Zielonego Przylądka Toni Varela. Jaka jest jego przyszłość w Cracovii? – Decyzji jeszcze nie ma, na pewno zapadnie do końca tygodnia _– twierdzi szkoleniowiec. – _Gdyby mnie dziś ktoś poprosił o decyzję czy zostawić go czy nie, to poprosiłby o... dwa dni zwłoki. To zawodnik charakteryzujący się dużą kulturą gry, to nieprzypadkowy facet grający regularnie w swojej reprezentacji.

W „Pasach” na pewno nie zagra Chorwat Antun Palić, też testowany przez krakowski klub.

Cracovia uniknie kary

* Komisja Ligi odstąpiła od ukarania Cracovii za sobotnie zajścia na stadionie przy ul. Kałuży.

Przypomnijmy, że podczas meczu z Legią na murawę zostały rzucone dwie petardy hukowe.

– Uznaliśmy, że działania podjęte przez Cracovię doprowadziły do skutecznego wyeliminowania z jej stadionu obu sprawców – stwierdził przewodniczący Komisjli Ligi Zbigniew Mrowiec. Teraz do sprawy powinien odnieść się wojewoda Małopolski, Jerzy Miller, który do tej pory czekał na stanowisko Komisji Ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski