Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patriotyczna Majówka w dworku Zacisze w Miechowie

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Przy fortepianie Paweł Sopel
Przy fortepianie Paweł Sopel Aleksander Gąciarz
Zabytkowy, drewniany dwór Zacisze z trudem pomieścił uczestników “Majówki Patriotycznej”. Podczas spotkania można było posłuchać muzyki, ale też dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o bohaterach polskiego Oświecenia.

O odbrązowienie Hugona Kołłątaja postarała się Teresa Orlikowska z Towarzysztwa Przyjaciół Archiwum Diecezjalnego w Kielcach, która pokazała jednego z głównych twórców Konstytucji 3 Maja nie tylko jako człowieka z krwi i kości, ale też jako postać wzbudzającą wiele kontrowersji. - I to zarówno wśród osób mu współczesnych, jak i późniejszych badaczy jego dorobku - zaznaczyła.

Sięgnęła przy tym do źródeł daleko wykraczających poza podręcznikową wiedzę. Uczniowie na lekcjach nie dowiedzą się raczej, że Kołłątaj mógł studiować na Akademii Krakowskiej dzięki temu, że naukę finansował jego starszy brat, który ożenił się z bogatą wdową. Nie jest też powszechnie znanym fakt, że w późniejszych czasach do jego beneficjów należała m. in. Koniusza.

Kołłątaj jak na swoje czasy był człowiekiem o dość radykalnych poglądach (nazywany był nawet polskim Robespierrem). Przysporzyło mu to wroga m. in. w osobie Kajetana Sołtyka, biskupa krakowskiego. Na skutek konfliktu Hugo Kołłątaj został skazany na... miesiąc rekolekcji. Teresa Orlikowska przypomniała również, że już po upadku Konstytucji 3 Maja Kołłątaj został uwięziony przez Austriaków i przez osiem lat więziony w bardzo ciężkich warunkach.

- Jedna a z najważniejszych postaci Rzeczpospolitej została pozbawiona wszelkich zaszczytów i godności. Dopiero po jakimś czasie warunki w więzieniu poprawiły się na tyle, że mógł się oddać pracy pisarskiej - przypomniała.

Z kolei pełną anegdot biografię Tadeusza Kościuszki zaprezentował Marcin Piekarczyk, na co dzień kustosz miechowskiego dworku Zacisze. Sporo było o potyczkach Naczelnika Insurekcji nie tylko z wrogami, ale też... kobietami. - Podczas jednego z przyjęć w Stanach Zjednoczonych Kościuszko został poproszony przez podpite damy z południa o naszkicowanie ich portretów. Gdy Kościuszko prośbę spełnił, panie zażądały aktów. I wtedy nasz przerażony bohater ratował się ucieczką - przypomniał kustosz.

To zdarzenie, a także kilka innych z biografii Kościuszki, stało się pokarmem dla plotek, mówiących, że interesuje go niekoniecznie płeć piękna. Marcin Piekarczyk jednak zdecydowanie temu zaprzeczał. Przypomniał również, że gdy Kościuszko wrócił ze Stanów Zjednoczonych do Polski był człowiekiem ubogim. Jego brat roztrwonił większość majątku po rodzicach, a na obiecaną zapłatę za zasługi w wojnie domowej w USA miał czekać wiele lat.

Tych i podobnych historii można było w środowe popołudnie usłyszeć mnóstwo. O oprawę muzyczną majówki zadbał natomiast Paweł Sopel, który na XIX-wiecznym fortepianie, sprowadzonym z Wiednia, wykonał utwory Eugeniusza Pankiewicza i Karola Szymanowskiego.

Majówkę Patriotyczną zorganizowały Towarzystwo Przyjaciół Sztuki w Miechowie i Towarzystwo Przyjaciół Archiwum Diecezjalnego w Kiecach. Honory gospodyni pełniła dyrektor Biura Wystaw Artystycznych Krystyna Olchawa.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski