Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Dunin-Wąsowicz „Dzika biblioteka”, Iskry 2017, 292 str.

Wlodzimierz Jurasz
Wlodzimierz Jurasz
Tę książkę powinien przeczytać każdy bibliofil. A i sam mógłby zapewne podobną napisać.

Bardzo lubię i cenię „Lalkę” Bolesława Prusa. Podobnie jak i zrealizowany na jej podstawie serial Ryszarda Bera z Jerzym Kamasem w roli Wokulskiego. Nieobce są mi również przygody pana Samochodzika. Mojej uwadze umknęło jednak, że istnieje książka łącząca oba te tytuły.

To powieść „Pan Samochodzik i… >Lalka<”, napisana przez Jakuba Czarnego, jednego z tych autorów, którzy już po śmierci Zbigniewa Nienackiego wydali kilkadziesiąt powieści kontynuujących ten słynny cykl o przygodach niekonwencjonalnego muzealnika (polskiego Indiany Jonesa?). Rzecz traktuje o odnalezieniu rękopisu dwóch ostatnich rozdziałów Prusowskiego oryginału, opowiadających o dalszych losach Wokulskiego (jak wiadomo, oryginał pozostawia je w zawieszeniu), co prowadzi oczywiście do poważnych komplikacji…

Informacje o tej powieści znalazłem w książce Pawła Dunina-Wąsowicza, będącej opowieścią o książkach przechowywanych w bibliotece autora. Ponieważ bibliofilskie pasje są mi także bliskie, rzuciłem się na lekturę z wielkim zapamiętaniem, ceniąc już wcześniej autora „Dzikiej biblioteki” – twórcę wielu leksykonów i poradników, ongiś wydawcę pisma literackiego „Lampa”.

Choć zawsze wydawało mi się, że na książkach znam się całkiem nieźle, lektura „Dzikiej biblioteki” przyniosła mi sporo satysfakcji, pozwalając dokonać ciekawych bibliofilskich odkryć. Ot, dowiedziałem się chociażby o istnieniu powieści „Wojna światów: w równowadze” niejakiego Harry’ego Turtledove’a, opowiadającej o inwazji kosmicznych jaszczurów, próbujących opanować Ziemię w trakcie II wojny światowej, co doprowadza do zawieszenia broni między aliantami a państwami Osi. Kim zacz jest autor – nie wiem, w ciemno zgadzam się z Pawłem Duninem-Wąsowiczem, że to kompletna bzdura, tym niemniej książki będę poszukiwał. Bo lubię nie tylko arcydzieła (vide: „Lalka”), ale i kompletne bzdury. Zwłaszcza kosmiczne.

Czytając więc tę książkę z zaciekawieniem, porównując zawartość swoich półek z biblioteką autora, doznawałem jednak chwilami tzw. mieszanych uczuć. Zbyt wiele w tej opowieści wyznań osobistych - choćby rekonstrukcja własnej genealogii autora czy opisy wzruszeń, jakich Paweł Dunin-Wąsowicz doznał odwiedzając Stanisława Lema celem przeprowadzenia wywiadu (też tam byłem, gadałem i herbatę piłem, acz nie przyszłoby mi do głowy, by zajmować tym czytelnika…).

Na szczęście te doznania równoważy nie tylko wspomniane braterstwo dusz, mojej i autora, ale także wiele zawartych w tej książce anegdot. Nie o jej autorze, ale o innych.

Przytoczę jedną. Krzysztofa Vargę, dość znanego prozaika średniego już pokolenia, zaczepiło pewne dziewczę, zbierające materiały do doktoratu. Varga był przeszczęśliwy, chętnie odpowiadał i opowiadał, dopiero na koniec zapytał o temat wspomnianego doktoratu. „Kicz i tandeta w polskiej literaturze” - usłyszał w odpowiedzi…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski