Paweł Kukiz ogłosił w miniony poniedziałek, że chce kandydować w najbliższych wyborach na prezydenta RP. Trzy dni później napisał na swoim profilu w serwisie Facebook: „Jestem tuż po rozmowie telefonicznej z Maciejem Kutakiem, dyrektorem generalnym Sony Music Polska. Poinformował mnie, iż w związku z moim udziałem w kampanii prezydenckiej uważa nasz kontrakt za zerwany. Dotyczy to nie tylko płyty Borysewicz-Kukiz ale również całego mojego kontraktu”.
W piątek rano wytwórnia Sony Music Poland umieściła w internecie oświadczenie. „Decyzja Pawła Kukiza o starcie w wyborach na Prezydenta RP, postawiła Sony Music Entertainment w nowej sytuacji, czyli współpracy z politykiem.
Jako kandydat na Prezydenta, Paweł Kukiz rozpocznie aktywność polityczną na skalę krajową, co przy konieczności promocji planowanej nowej płyty stanęłoby w sprzeczności z zasadą Sony Music Entertainment o nieangażowaniu się w jakąkolwiek działalność polityczną” – napisał Maciej Kutak, dyrektor zarządzający firmą.
Zerwanie kontraktu oznacza, że Kukiz może wydać swoją solową płytę w każdej innej wytwórni. Niestety – zablokowane zostaje wydanie jego albumu z Janem Borysewiczem, planowane na jesień. Pierwszy krążek nagrany przez obu artystów w 2003 roku był jednym z największych bestsellerów minionej dekady.
Źródło: TVN24/x-news
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że lider Lady Pank ma podpisane kontrakty z Sony Music Poland i Sony Publishing, na mocy których pobrał sporą zaliczkę. Zablokowanie wydania płyty z Kukizem w tej sytuacji będzie dla niego poważnym problemem. „Wcześniej rozmawiałem z Janem. Był wyraźnie przestraszony i prosił mnie, bym wycofał się z tej kampanii. Bo „przestaną puszczać wszystkie nasze piosenki”... Bo rozmawiał „z kimś”, kto go przed tym ostrzegał” – napisał Kukiz.
– Jeszcze tydzień temu byłem na spotkaniu z Kutakiem w siedzibie Sony w Warszawie i wszystko było w porządku. Pytał o nowe kompozycje, ustalaliśmy singiel na wakacje, miał się też spotkać z Jankiem w sprawie naszej wspólnej płyty. I nagle wszystko się Kutakowi odmieniło. Podejrzewam tutaj naciski polityczne. Może okazało się, że będę miał duże poparcie w wyborach i zagrażam obecnemu układowi? Dlatego pre wencyjnie trzeba było zablokować moją obecność w mediach – powiedział nam piosenkarz.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w żadnych umowach z artystami Sony Music Poland nie ma klauzuli, że dany artysta nie może kandydować na funkcje polityczne. Nigdy wcześniej w Polsce podobne restrykcje nie spotykały też żadnych wykonawców. Kiedy Krzysztof Cugowski był senatorem PiS, bez problemu nagrywał i koncertował z Budką Suflera. Skąd zatem histeryczna reakcja Sony Music Poland wobec Kukiza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?