- Ostatnio naszym krzyżem bezprawnie oznaczono punkt pierwszej pomocy w Galerii Plaza - informuje dyrektor Małopolskiego Oddziału Okręgowego PCK Małgorzata Pyka. - Wysłaliśmy też pismo z interwencją do ZIKiT-u w Krakowie. W miejskich autobusach jest nasze logo, a obok niego prośba, by ustąpić miejsca. To klasyczne wykorzystanie symbolu PCK bez zezwolenia.
Innego zdania jest Piotr Hamarnik z biura prasowego ZIKiT. Potwierdza co prawda, że 11 kwietnia wpłynęło pismo w sprawie wykorzystania symbolu PCK bez zezwolenia, ale uważa, że jest ono bezzasadne, ponieważ logotyp umieszczany w pojazdach MPK w Krakowie różni się od logo PCK. Sprawdziliśmy to, logo jest kopią czerwonego krzyża, ale z „dodatkami”.
W małopolskim PCK jest gruby segregator pism i dowodów bezprawnego wykorzystania czerwonego krzyża, który tworzy pięć czerwonych kwadratów na białym polu. - Symbolizuje on humanitaryzm, bezstronność, neutralność, dobrowolność, niezależność, jedność i powszechność. Jego dysponentem jest Polski Czerwony Krzyż i nie może być używany bez naszej zgody i wiedzy w celach marketingowych i sprzedażowych - mówi Małgorzata Pyka. Gdy nieuprawnione użycie znaku zostanie ujawnione, PCK interweniuje. Tak było w sprawie sporu z Caritasem, który skończył się wygraną PCK w sądzie.
O ile jednak Caritas bardzo pomaga ludziom, to istnieje obawa, że czerwony krzyż, jeden z najlepiej rozpoznawanych symboli w Polsce, z czasem zajmie w świadomości odbiorców miejsce gdzieś pomiędzy autobusem miejskim a apteką na rogu. Tymczasem wartość marki i logo to pieniądze; apteka, która ma znak czerwonego krzyża na białym tle jest bardziej wiarygodna dla klientów. PCK nic z tego nie ma, traci natomiast wizerunkowo, bo symbol się dewaluuje i nie zawsze jest wykorzystywany godnie i z sensem.
Na reklamę piwa, w której wystąpiły pielęgniarki z logo czerwonego krzyża zareagowała Magdalena Stefańska, przewodnicząca Komisji ds. Ochrony Znaku Czerwonego Krzyża przy ZG PCK. - Staramy się załatwiać takie sprawy polubownie, bo zależy nam na uświadamianiu obywateli i instytucji, że znak czerwonego krzyża jest własnością państwa - mówi Magdalena Stefańska. Ochrona czerwonego krzyża wynika wprost z art. 49 I konwencji genewskiej. Państwo polskie realizuje ją poprzez przepisy zawarte w ustawie o PCK i innych aktach prawnych. Ma ono też obowiązek karać podmioty, które dopuszczają się naruszeń. Za takie wykroczenie grozi grzywna do 4,5 tys. złotych.
">
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
