Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pech Aśki

Dw
O wyjątkowej nieprzychylności losu ma prawo mówić niezwykle sympatyczna i utalentowana szczypiornistka rodem z Nowego Sącza - Joanna Pasionek. Kariera sportowa tej byłej reprezentantki Polski juniorek znaczona jest notorycznie powtarzającymi się kontuzjami.

Piłka Ręczna

   Przed kilkoma laty Asia opuszczała swoje rodzinne miasto, licząc, że studiując we wrocławskiej AWF, umiejętności swe doskonalić będzie w grającym wówczas w ekstraklasie AZS. Marzenia prysnęły niczym bańka mydlana już po pierwszych spotkaniach. Przyplątała się kontuzja kolana i związana z nią, wlokąca się w nieskończoność, przerwa w treningach. Zawodniczka nie podjęła ich już do końca studiów.
   Po powrocie do Nowego Sącza, widząc tragiczną sytuację w tabeli "jej" Beskidu, postanowiła wesprzeć młodsze koleżanki. Po miesięcznych przygotowaniach wybiegła na parkiet w wyjazdowym spotkaniu z Cracovią. Zagrała dokładnie 8 minut, w trakcie których trzykrotnie pokonała bramkarkę rywalek. Przy czwartej próbie przeciwniczka najnormalniej w świecie ją kopnęła. Efekt? Zerwanie ścięgna Achillesa i kolejny wielotygodniowy rozbrat ze sportem.
   - Aż nie chce się tego komentować - wzdycha trener Włodzimierz Strzelec. - Ta dziewczyna urodziła się pod złą gwiazdą. Znasz Aśkę, wiesz jakie ma serce do gry. Chciała pomóc, a wyszedł z tego dramat młodej przecież dziewczyny. Pocieszam się jedynie myślą, że przydział nieszczęść Aśka już wyczerpała.
(Dw)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski