Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pech włamywaczy

EK
Wyjątkowego pecha mieli dwaj włamywacze, którzy połakomili się na torebkę, pozostawioną w zaparkowanym przy ul. Dunajewskiego samochodzie. Najpierw ich akcją zainteresował się przypadkowy przechodzień, potem natknęli się na policyjny patrol, który postanowił ich wylegitymować.

   Dwaj młodzi ludzie, spacerujący we wtorkowe popołudnie ul. Dunajewskiego, wyjątkowo intensywnie przyglądali się zaparkowanym na chodniku samochodom. To właśnie zwróciło uwagę przypadkowego przechodnia, który postanowił ich obserwować.
   - W pewnym momencie mężczyzna usłyszał brzdęk tłuczonej szyby i zauważył, jak sprawcy zabierają z jednego z samochodów jakąś torebkę i uciekają. Ponieważ świadek nie dysponował telefonem komórkowym, postanowił poszukać policyjnego patrolu. Nie szukał długo. Już kilka minut później stał przy radiowozie. Tutaj czekała na niego niespodzianka - razem z policjantami stali włamywacze. Mężczyzna dokładnie opowiedział, czego był świadkiem. Jak się okazało, funkcjonariusze - nic jeszcze nie wiedząc o zdarzeniu - postanowili wylegitymować młodzieńców, gdyż ich zachowanie wydało im się podejrzane. W efekcie dwaj mieszkańcy Krakowa - w wieku 16 i 19 lat - zostali zatrzymani - mówi kom. Sylwia Bober-Jasnoch z zespołu prasowego małopolskiej policji.
   Wczoraj trwały przesłuchania obydwu zatrzymanych. 16-latek będzie odpowiadał przed sądem dla nieletnich. Jego starszy kolega odpowie już przed sądem karnym - za włamanie grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
(EK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski