Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pechowiec Przemek

Redakcja
Drugie miejsce rodziny Brzyków i grad indywidualnych sukcesów - to efekt eskapady reprezentacji Brzeska do Niedzicy, gdzie rozegrane zostały wojewódzkie eliminacje IX Amatorskich Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim i snowboardzie "Family Cup". Brzykowie mieli niepowtarzalną okazję po raz pierwszy pokonać odwiecznych rywali - klan Palichlebów z Krakowa. Jednak najmłodszemu przedstawicielowi rodziny - Przemkowi - tuż przed metą pierwszego przejazdu wypięła się narta.

FAMILY CUP. Brzykowie drudzy w Niedzicy

    Rewelacyjnie spisała się w obu przejazdach Izabela Brzyk, która po raz pierwszy wygrała z niepokonaną do tej pory Jolantą Rembiasz z Nowego Sącza, siostrą stałego uczestnika Family Cup, Krzysztofa Rembiasza z... Brzeska. Bardzo dobrze pojechał też Kazimierz Brzyk, któremu wreszcie udało się wyprzedzić etatowego do tej pory zwycięzcę Zbigniewa Probulskiego z Gorlic. Obu rywali pogodził jednak sensacyjny triumfator, Tadeusz Dziubek z Makowa Podhalańskiego.
    Po przejazdach Izabeli i Kazimierza Brzykowie tracili do Palichlebów zaledwie 4,32 sekundy (małżeństwo Palichlebów startuje w innych kategoriach wiekowych, dlatego ich czasy w indywidualnych klasyfikacjach nie są porównywalne z Brzykami). O historycznym zwycięstwie Brzyków mógł przesądzić dobrze dysponowany Przemysław. Wszystko układało się dobrze do trzeciej od końca bramki pierwszego przejazdu. Wówczas to Przemkowi wypięła się narta, co znacznie opóźniło moment przecięcia linii mety. Przemek w wyniku pecha stracił około minuty, co miało decydujący wpływ na końcowe rezultaty. Jednak i tak drugie miejsce należy uznać za spore osiągnięcie. Trzecie miejsce w konkurencji rodzinnej zajęli Królowie z Nowego Sącza.
    Bogaty jest dorobek reprezantacji Brzeska w klasyfikacjach indywidualnych (w poszczególnych kategoriach wiekowych). Do pierwszego miejsca Izabeli Brzyk należy dodać wygraną Kingi Bernady (jednak osamotnionej w swojej kategorii) oraz drugie pozycje Karoliny Wilczyńskiej, Damiana Bernady i Kazimierza Brzyka. Na trzecich miejscach zawody ukończyli Krzysztof Rembiasz jr, Joanna Cyga, Stanisław Ropek oraz Krzysztof i Michał Dziedzicowie. Szczególnie postawa dwóch ostatnich z wymienionych narciarzy była dla wszystkich sporym zaskoczeniem. Bracia Dziedzicowie poczynili ogromne postępy od czasu swojego ubiegłorocznego występu w Mistrzostwach.
    Tradycyjnie reprezentacja Brzeska była najliczniejszą ekipą startującą w zawodach w Niedzicy. Nie inaczej będzie podczas marcowych finałów ogólnopolskich (12-13 marca), również w Niedzicy. Dodajmy, że spośród reprezentantów Brzeska w pierwszych "szóstkach" w poszczególnych kategoriach znaleźli się: Anna Bernady (6 m.), Michał Kordek (4), Magdalena Trestka (5), Katarzyna Brzyk (4), Grażyna Owierczuk (5), Barbara Koloda (5), Paweł Pukal (5), Paweł Górski (6), Jakub Rybicki (5), Krzysztof Rembiasz senior (4), Tomasz Trestka (5), Jacek Wilczyński (5), Grzegorz Wójciak (6) i Ludwik Cyga (6).
    - Już od wielu lat dzięki naszemu udziałowi w ogólnopolskiej imprezie o Brzesku głośno jest w całym kraju. To miłe, kiedy jesteśmy najliczniejszą reprezentacją w zawodach, w których startują setki uczestników. Ważne jest też to, że stać nas na odnoszenie sukcesów. W konkurencji rodzinnej jest to bardzo trudne, bo niełatwo pode jednym dachem znaleźć trzy osoby w miarę równo jeżdżące na nartach. W tym roku było jeszcze trudniej. Warunki na stoku były bardzo ciężkie, stąd między innymi pech Przemka. Postaramy się o jak najwyższe miejsce za miesiąc podczas finałów - powiedział "Dziennikowi" kapitan drugiej narciarskiej rodziny w Małopolsce, Kazimierz Brzyk.
    Wyjazd tak licznej ekipy z Brzeska był możliwy dzięki pomocy sponsorów - Urzędu Miejskiego i Browaru Okocim.
Waldemar PĄczek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski