- Borykamy się z tym problemem od lat. Pediatrów jest po prostu mało. O ile znalezienia osób na kilka godzin w tygodniu nie jest wielkim problemem (w ten sposób znaleziono pediatrów do ośrodków zdrowia w Wawrzeńczycach i Igołomi - przyp. aut.), to zatrudnienie kogoś na pełny etat jest o wiele trudniejsze - przekonuje dyrektor szpitala w Proszowicach Janina Dobaj.
W tej chwili na Oddziale Dziecięcym oraz Noworodków i Wcześniaków pracuje siedmiu lekarzy. Zdaniem dyrekcji powinno być o dwóch więcej. - Taka ilość zapewniałaby nam komfort w sytuacji, gdy ktoś przebywa na zwolnieniu bądź idzie na urlop - tłumaczy.
Niestety chętnych nie widać. Wobec bezskutecznych ogłoszeń i poszukiwań na własną rękę, dyrekcja zdecydowała się poprosić o pomoc firmę, zajmującą się rekrutacją lekarzy. - Mamy zapewnienie z ich strony, że postarają się wyszukać dla nas jakiegoś kandydata - słyszymy.
Ogłoszenie o chęci zatrudnienia lekarzy zamieścił na stronie internetowej również dyrektor Szpitala świętej Anny w Miechowie Mirosław Dróżdż. Poszukiwani są specjaliści na Oddział Wewnętrzny, Ginekologiczno-Położniczy, Dziecięcy i Noworodków, Neurologiczny, a także na szpitalny oddział ratunkowy i do pracy w pogotowiu. Dyrektor zapewnia jednak, że nie ma jakiegokolwiek zagrożenia dla funkcjonowania placówki.
- Poszukiwania lekarzy wynikają bardziej z chęci zabezpieczenia się na przyszłość. Wiemy, że w najbliższych miesiącach odejdzie od nas kilku lekarzy i już teraz myślimy o zapewnieniu dla nich następców. Na dzisiaj wszystkie oddziały mają jednak pełną obsadę - mówi Mirosław Dróżdż i dodaje, że zainteresowanie pracą w Miechowie wyraziło sporo osób.
- Niemal codziennie zgłasza się ktoś, z kim prowadzimy rozmowy o ewentualnym zatrudnieniu. Są to w większości lekarze z Małopolski, choć zdarzają się przypadki specjalistów z województwa świętokrzyskiego. Wśród lekarzy zainteresowanych pracą w Miechowie są również pediatrzy.
Czyżby zatem tamtejsza placówka oferowała lepsze warunki zatrudnienia? - Podejrzewam, że warunki, jakie proponujemy, są podobne jak w Proszowicach. Zainteresowanie może wynikać z innych powodów. Większość z kandydatów, którzy się do nas zgłosili, mieszka stosunkowo niedaleko od Miechowa - tłumaczy dyrektor Dróżdż.
Pediatrów w Proszowicach brakuje, tymczasem wygląda na to, że małych pacjentów może przybyć. W lipcu w tutejszym szpitalu urodziło się 43 dzieci, co jak na lokalne warunki jest dobrym wynikiem.
Mimo to dyrekcja nadal zamierza wcielić w życie pomysł, polegający na połączeniu Oddziału Ginekologiczno-Położniczego i Noworodków. Fuzja planowana 1 lipca nie doszła do skutku ponieważ nie udało się na czas wyremontować pomieszczeń (dwa przetargi nie zostały rozstrzygnięte). Prace remontowe jednak trwają i powinny się zakończyć w przyszłym tygodniu. Do połączenia oddziałów miałoby dojść od 1 września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?