Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pedro – nie chcę, ale muszę?

Jerzy Filipiuk
Jednym z bohaterów wtorkowego meczu o Superpuchar Europy, rozegranego w Tbilisi, w którym Barcelona pokonała po dogrywce Sevillę 5:4, był Pedro.

Napastnik „Barcy” mimo nieobecności Neymara wszedł na boisko dopiero w dogrywce. To on strzelił zwycięskiego gola. Po spotkaniu miał mieszance uczucia.

– Byłem bardzo zły, że nie mogłem zagrać od początku meczu. Bardzo mi się to nie podobało, ponieważ myślałem, że przy nieobecności Neymara będę mieć większą szansę gry. Koniec końców jestem jednak zadowolony z gola i z tego, że wciąż zdobywam tytuły z „Barcą” - przyznał Pedro.

Brak Pedro w wyjściowy składzie był zaskoczeniem nie tylko dla niego, ale i większości kibiców, nie tylko Barcelony. Wydawało się, że w perspektywie rychłych, a przynajmniej bardzo prawdopodobnych przenosin do Manchesteru United, zajmie on miejsce w ataku razem z Lionelem Messim i Luisem Suarezem.

Tak się jednak nie stało, dlatego podczas pomeczowej konferencji prasowej część pytań skierowana do trenera Barcelony Luisa Enrique dotyczyła właśnie tej sprawy.

- Dwa dni temu Pedro zakończył trening z dolegliwościami mięśnia przywodziciela. Rozumiem, że dziennikarze nie będą zgadzać się z moimi decyzjami. Ale ja wykonuję swoją pracę i nie mam czego komentować – mówił szkoleniowiec „Dumy Katalonii”.

Z kolei Pedro przyznał, że wcale nie chce odchodzić z Barcelony, ale ma ambicję, by jak najwięcej przebywać na boisku, a to w jego obecnej drużynie jest bardzo trudne. Dodał, że na razie nie wie, jak będzie wyglądać jego najbliższa przyszłość.

- To nie jest kwestia pieniędzy, lecz minut. Jestem ambitny, zawsze chcę najlepiej, dlatego zobaczymy, co się wydarzy. Niezależnie od tego, czy zostanę, czy odejdę, zawsze będę z tym zespołem – podkreślił hiszpański napastnik.

Enrique jest piątym człowiekiem, który zdobył Superpuchar Europy jako i piłkarz, i trener. Wcześniej dokonali tego Johann Cruyff, Carlo Ancelotti, Josep Guardiola i Diego Simeone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski