Stefan Szczepłek to niestrudzony popularyzator piłki nożnej, człowiek instytucja w polskim futbolu. Należy do nielicznego, niestety, grona dziennikarzy sportowych, których teksty czyta się dla przyjemności. Przyznaję ze wstydem, że przegapiłem pierwsze, dwutomowe wydanie "Mojej historii futbolu" wypuszczone na rynek przez wydawnictwo Presspublica.
Natknąłem się na nie przypadkowo, dopiero przed rokiem, przerzucając przeceniony stos książek w jednej z krakowskich galerii. Nie mam pojęcia, jak tam owa publikacja trafiła, zapewne przez absolutny przypadek, bo w żadnym wypadku na przecenę nie zasłużyła. Złapałem zielono-bordowe tomy i już nie wypuściłem z rąk.
I oto teraz niespodzianka - wydawnictwo Sine Qua Non wsparło świetny pomysł odświeżenia unikatowego dzieła i przedstawienia go kolejnemu pokoleniu czytelników. Na razie do księgarń trafia tom pierwszy, poświęcony futbolowi na świecie, ale, jak mniemam, w przygotowaniu jest drugi, dotyczący piłki w Polsce. Szczepłek widział wiele, zjeździł kawał świata, ale przede wszystkim był bardzo blisko bohaterów wydarzeń.
Z licznymi wielokrotnie rozmawiał, z niektórymi nawet trenował, o czym mogą zaświadczyć zawodnicy naszej wielkiej reprezentacji z lat 70. Potwierdzenie przypuszczeń, że autor jest niespełnionym piłkarzem, znajdujemy na okładce książki za sprawą Roberta Zielińskiego z "Polski The Times" . Przypomina on bowiem, że boiskowa ksywka Szczepłka, nadana mu przez legendarnego Kazimierza Górskiego, brzmi "Biały Pele".
"Moja historia futbolu. Tom 1". Autor: Stefan Szczepłek. Wydawnictwo: SQN. Liczba stron: 366. Cena: 49,90 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
