Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Peleton wjeżdża w góry, nadchodzi czas Majki

Arlena Sokalska
Kolarstwo. Po dziewięciu etapach Tour de France na prowadzeniu jest Brytyjczyk Chris Froome (Sky), który w weekend obronił żółtą koszulkę lidera.

Wyścig miał upływać pod znakiem walki wielkiej czwórki: Chrisa Froome'a (Sky), Alberto Contadora (Tinkoff-Saxo), Nairo Quintany (Movistar) i Vincenzo Nibalego (Astana). Po niedzielnej drużynowej jeździe na czas (w Plumelec) wielka czwórka powoli zmienia się w piątkę. Bo będący w świetnej formie młody Amerykanin Tejey van Garderen (BMC) jest wiceliderem i ma dobrą pozycję wyjściową przed górskimi etapami.

W sobotę na 8. etapie wreszcie pokazali się Polacy. Na niespełna 70 km przed metą w uciekającej grupie byli Bartosz Huzarski, Michał Gołaś i Duńczyk Lars Bak. Peleton kontrolował jednak sytuację. Najdłużej bronili się Gołaś i Bak, którzy zostali doścignięci 8 km przed metą. Wygrał Francuz Alexis Vuillermoz (AG2R) po ataku na końcowym podjeździe. Pocieszeniem dla Huzarskiego była nagroda dla najaktywniejszego kolarza etapu.

Wczorajszą jazdę drużynową na czas wygrała ekipa BMC, o 0,6 s przed Sky i 4 s przed Movistarem. Słabsza jazda niektórych zespołów przełożyła się na wyniki indywidualne - Contador, Quintana i Nibali mają co odrabiać w górach. Trasa jednak została zaplanowana w taki sposób, że po pierwszych 10 dniach peleton praktycznie nie wyjedzie z gór lub terenów pagórkowatych. Będzie jeszcze 7 etapów zakończonych podjazdami.

W najkorzystniejszej sytuacji jest Froome. Twierdzi, że jego głównym przeciwnikiem będzie Van Garderen. Brytyjczyk nie może lekceważyć Contadora i Quintany. Drobny Kolumbijczyk co prawda sporo stracił już na 2. etapie, ale na brukach poradził sobie nadspodziewanie dobrze, a dzięki świetnej postawie Movistaru w "drużynówce" już trochę odrobił.

- W jeździe na czas poprawiłem swoją pozycję wobec niektórych rywali. W górach spróbuję odrobić więcej - powiedział Quintana uchodzący za najlepszego "górala" w peletonie.

Gonić w Pirenejach będzie musiał także Contador. - Jeśli nadarzy się okazja do ataku, na pewno postaram się ją wykorzystać. Może brakuje mi ikry po przejechaniu Giro, ale jestem przekonany, że wszystkim rywalom zacznie się dawać we znaki zmęczenie. Mam pomysły na następne etapy. Do Paryża może zdarzyć się wszystko - mówi Hiszpan.

Dziś dzień przerwy, we wtorek pierwsza górska próba. Z zapowiedzi Rafała Majki wynika, że jest gotowy do ścigania się na podjazdach. Dla niego ten wyścig dopiero się zaczyna. Przy odrobinie szczęścia i dobrym układzie Polak może dostać szansę na jednym z etapów.

Transmisje z Tour de France w Eurosporcie.

Klasyfikacja generalna: 1. Chris Froome (Wielka Brytania, Sky), 2. Tejay van Garderen (USA, BMC) strata 12 s, 3. Greg van Avermaet (Belgia, BMC) 27, 4. Peter Sagan (Słowacja, Tinkoff-Saxo) 38, 5. Alberto Contador (Hiszpania, Tinkoff-Saxo) 1.03... 9. Nairo Quintana (Kolumbia, Movistar) 1.59, 13. Vincenzo Nibali (Włochy, Astana) 2.22, 39. Michał Kwiatkowski (Polska, Etixx-Quick Step) 15.18, 51. Michał Gołaś (Polska, Etixx-Quick Step) 20.23, 117. Bartosz Huzarski (Polska, Bora-Argon) 35.11, 135. Rafał Majka (Polska, Tinkoff-Saxo) 41.01.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski