Pełna mobilizacja

Koszykarki Wisły przed finałowymi meczami z Lotosem

Jutro i w niedzielę w Krakowie

Spokój i pełna mobilizacja towarzyszą przygotowaniom koszykarek Wisły Can-Pack do finałowych spotkań o mistrzostwo Polski z Lotosem Gdynia.

- _Wynikami wsezonie zasadniczym nie ma się co sugerować. Rozgrywki play-off rządzą się swoimi prawami. Udowodniły to już półfinałowe mecze zCCC Polkowice. Napewno niedawne zwycięstwa wPolkowicach, które dały awans dofinału, podbudowały zespół psychicznie. Teraz najważniejsza jest koncentracja izwycięstwo wdwóch pierwszych meczach wKrakowie, apóźniej wGdyni. Musimy zagrać swoje. Przygotowujemy odpowiednią taktykę podLotos. Owielkiej szansie namistrzostwo, które ma być prezentem na100-lecie klubu, staramy się nie myśleć. Pompowanie atmosfery nie służy odpowiedniemu przygotowaniu donajważniejszych spotkań wsezonie -___mówi Marta Starowicz, asystentka I trenera Wisły.
Dodaje, że w najbliższych dwóch meczach prawdopodobnie nie będzie jeszcze mogła wystąpić Monika Krawiec, choć sztab medyczny robi wszystko, by przygotować ją do gry.
Bojowa atmosfera panuje również w obozie Lotosu. Magdalena Leciejewska dla lokalnej prasy prognozowała, że zespół z Gdyni wygra finał 4-2. Podkreśliła, że przyczyną poprzednich porażek było nieupilnowanie Amerykanki Anny DeForge i Serbki Jeleny Skerović. Zapowiada jednak, że teraz Lotos znajdzie na nie sposób. Natomiast koszykarki z Krakowa będą musiały powstrzymać Agnieszkę Bibrzycką, która ze średnią 18,44 % jest najskuteczniejszą zawodniczką w lidze. W tej klasyfikacji tuż za nią są wiślaczki - trzecia na liście Amerykanka Kara Brown-Braxton (16,77 %) i czwarta Anna DeForge (15,22 %). Pod względem zbiórek na pierwszym miejscu jest Brown-Braxton (8,46 %), przed koleżanką z drużyny Maryną Kress (8,20 %). Pod tym względem najlepsza wśród gdynianek jest 6. w łącznej klasyfikacji Ewelina Kobryn (6,96 %).
(TYM)