Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pełna wina

MAB
Sąd Okręgowy w Tarnowie utrzymał wczoraj wyrok Sądu Rejonowego w Bochni, który skazał dróżniczkę za przyczynienie się do śmierci kierowcy rajdowego Janusza Kuliga.

Sąd utrzymał wyrok skazujący dla dróżniczki

Sąd Okręgowy w Tarnowie utrzymał wczoraj wyrok Sądu Rejonowego w Bochni, który skazał dróżniczkę za przyczynienie się do śmierci kierowcy rajdowego Janusza Kuliga.

   W grudniu 2004 r. Michalina K. została skazana na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Wczoraj sąd drugiej instancji odrzucił apelację obrońcy oskarżonej i podtrzymał wcześniejszy wyrok.
   Do wypadku doszło 13 lutego 2004 r. na strzeżonym przejeździe kolejowym w Rzezawie koło Bochni. Pełniąca dyżur dróżniczka nie opuściła szlabanów i prowadzony przez Janusza Kuliga fiat stilo wjechał pod pociąg pospieszny relacji Zielona Góra - Zamość. Kierowca zginął na miejscu.
   Według prokuratury dróżniczka została wcześniej powiadomiona o przejeździe pociągu przez dyżurnego ruchu z Bochni i dróżniczkę z Krzeczowa, system łączności na kolei był sprawny, tory były dobrze widoczne ze stanowiska dróżnika.
   Michalina K. nie przyznała się do winy. Podczas śledztwa twierdziła, że nie wie, jak doszło do wypadku.
   Bocheński sąd uznał, że Michalina K. nie dopełniła obowiązków służbowych, co doprowadziło do zderzenia pociągu z samochodem osobowym. Dróżniczka została skazana na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy. Dodatkowo orzeczono wobec niej zakaz wykonywania zawodu dróżniczki oraz pełnienia innych funkcji związanych z bezpieczeństwem na kolei przez pięć lat.
   Bocheński sąd odrzucił argumenty obrony, zmierzające do obarczenia zmarłego kierowcy częścią winy za wypadek. W uzasadnieniu wykazał, że pełną winę za wypadek ponosi dróżniczka.
(MAB)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski