Nestorka rodu - niebiesko-biała kotka IC MAD EBAUT YOU, w domu zwana Szkaradą, 28 maja skończyła 11 lat kociego życia Fot. ARCHIWUM HODOWLI KOTÓW WITCHESLAND*PL
Rasy kotów
Na początku, czyli w latach 60., zabiegi te nie były przez organizacje hodowców uznawane za legalne, a powstałe w wyniku skrzyżowania kota perskiego z rodzimymi kotami krótkowłosymi pierwsze egzotyki nie dostąpiły zaszczytu uznania ich za odrębną rasę. Mimo to zyskały ogromną popularność i już w 1967 roku zostały w USA wpisane do rejestru ras. W Europie egzotyki pojawiły się w latach 70. W międzyczasie pula ich genów została wzbogacona przez koty burmańskie, brytyjczyki, a nawet rosyjskie niebieskie. W połowie lat 80. kot egzotyczny został uznany za odrębną rasę także na naszym kontynencie.
Wszystkie te zabiegi nie wpłynęły na budowę idealnych przedstawicieli egzotyków. Nadal z wyglądu i budowy anatomicznej przypominają one swoich perskich przodków. Ich ciało jest krępe i silne, z szeroką klatką piersiową, średniej długości ogonem i krótkimi, grubymi łapami. Głowa jest typowo "persia" - okrągła, szeroka, z krótkim nosem i dużymi, szeroko rozstawionymi oczami, a pyszczek zachował tak charakterystyczny dla persów sympatyczny, "lalkowaty" wyraz.
Egzotyki różnią się od persów jednym zasadniczym szczegółem - długością futra. Jest ono znacznie krótsze, gęste, "pluszowe" i jedwabiście miękkie. Dzięki tym cechom egzotyk nie wymaga tak starannej pielęgnacji jak jego długowłosi kuzyni i dlatego nazywa się go czasem "persem dla leniwych". Nie oznacza to oczywiście, że jego futerko nie potrzebuje żadnych starań, zwłaszcza w przypadku kotów prezentowanych na wystawach. Ale domowy pupil nie musi być codziennie szczotkowany ani też często kąpany.
- Egzotyk powinien być połączeniem spokoju, łagodności i uczuciowości kota perskiego z żywotnością kotów krótkowłosych - mówi Dorota "Witches", właścicielka hodowli Witchesland*PL. - Koty tej rasy są bardzo przyjacielskie wobec ludzi i zwierząt. Uwielbiają wielogodzinne pieszczoty, wylegiwanie się na kolanach. Egzotyk nie znosi być porzuconym w czasie wygłaskiwania i zabawy. Zostawiony dąsa się tak długo, aż znów ściągnie na siebie uwagę i zostanie zaproszony do zabawy. Potrafi leżeć w jednym miejscu z wlepionym nieruchomo wzrokiem i tylko ledwo dostrzegalne drżenie uszu uzmysławia obserwującemu go człowiekowi, że to żywe zwierzę.
Kociak z dobrej hodowli kosztuje od 700 zł.
BARBARA MATOGA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?