Krótki wywiad. Będą betonować w Kobierzynie
Specjalna konstrukcja zasilana mocnymi mięśniami czyni z nich coś w rodzaju latających dziadków do orzechów. Są mistrzami w rozłupywaniu twardych nasion. Jeśli oczywiście je zdobędą.
Ponoć na południu Europy bez najmniejszego wysiłku rozłupująca twarde jak kamień pestki. U nas zjadają twarde owoce grabu jak i inne pomniejsze nasionka. W karmniku zajadają się słonecznikiem, lecz cóż to za wysiłek. Zwyczajnie marnują wspaniałe dzioby na nasiona, które wyłuska byle sikorka.
Teraz już wiecie, po co zbierałem pestki z czereśni i wiśni. Ptaki z wielkim dziobem przyleciały po pierwszym śniegu. Dwie okazałe samice, więc tym cenniejsze dla przetrwania gatunku. Podłogę karmnika podzieliłem na dwie części. Na jednej usypałem słonecznik, na drugiej pestki z owoców.
Obydwa ptaki nie poszły na łatwiznę. Ani zerknęły na słonecznik. Pestka w dziób, delikatny trzask i na boki leciały puste połówki. Zaręczam wam, że do osiągnięcia podobnego efektu trzeba użyć młotka. To jeszcze nic. Pożywna zawartość zawiera pochodne kwasu pruskiego.
Grubodzioby są odporne na truciznę i mogą jeść zawartość pestek bez ograniczeń. Zapasy już wyczerpałem i ku rozczarowaniu grubodziobów w menu ostał się jedynie słonecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?