Nasza Czytelniczka użyła ich do wypieku piernika. Ciasto na pozór było udane, ale w praktyce okazało się niejadalne, ponieważ w każdym ukrojonym kawałku znajdowało się po kilka różnej wielkości odprysków pestek śliwkowych.
Nasza Czytelniczka postanowiła złożyć reklamację felernego produktu w sklepie oraz napisać w tej sprawie do producenta. Jednak zrezygnowała z tego, gdy okazało się, że... nie ma się do czego przyczepić, gdyż na opakowaniu znalazła zamieszczoną mikroskopijnym drukiem adnotację, że powidła "mogą zawierać pestki i ich fragmenty".
Wychodząc z logicznego założenia, że przetwory z pestkami są nie tylko niezgodne z przepisami, ale wręcz niebezpieczne dla konsumentów (choćby dlatego, że grożą połamaniem zębów), sprawą kwestionowanych powideł zainteresowaliśmy małopolską Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Wojewódzki Inspektorat przyjął nasze zgłoszenie, a następnie przekazał do bydgoskiego inspektoratuIJHARS, który przeprowadził kontrolę powideł u producenta.
Po zakończeniu tej kontroli nasza redakcja została poinformowana przez kujawsko-pomorskiego wojewódzkiego inspektora jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych o jej wynikach. Jak się okazuje, w trakcie wizyty inspektorów z zakładzie przetwórczym w pobranych próbkach (przebadanych następnie w laboratorium) nie stwierdzono obecności pestek lub ich fragmentów.
Znacznie ciekawsza jest jednak informacja, że gdyby nawet je w powidłach znaleziono, to i tak wszystko byłoby w porządku. Okazuje się bowiem, że producent wyrabia powidła w oparciu o normę zakładową, w której zapisał, że - "z uwagi na uwarunkowania technologiczne związane ze specyfiką produkcji wyrobów z owoców dążonych dopuszcza możliwość występowania pestek lub ich fragmentów w jednym opakowaniu wyrobu gotowego, w określonej ilości". A ta określona ilość to konkretnie: 1 pestka i 2 fragmenty w opakowaniu do pół kilo oraz o jeden fragment pestki więcej w większym pojemniku. Skoro więc powidło jest zgodne z normą - nie ma się do czego przyczepić... (JAR)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?