Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Peterowie kontra Sofia

Redakcja
Nominacje do Oscarów i Złotych Malin

Bez "Pornografii"

Nominacje do Oscarów i Złotych Malin

Bez "Pornografii"

   (INF. WŁ.) Amerykańska Akademia Filmowa po raz 76. rozdała nominacje do Oscarów. Tegoroczna walka o złote statuetki powinna się rozegrać między filmami "Władca Pierścieni. Powrót Króla" Petera Jacksona, "Pan i władca. Na krańcu świata" Petera Weira oraz "Między słowami" Sofii Coppoli, córki słynnego Francisa Forda.
   Ani jednej nominacji nie dostały druga i trzecia część "Matriksa", jurorzy nie znaleźli także uznania dla polskiej "Pornografii". Zwycięzców poznamy w nocy z 29 lutego na 1 marca.
   Dzieło Petera Jacksona otrzymało aż 11 nominacji, w tym m.in. za najlepszy film, scenografię, kostiumy, reżyserię, montaż, muzykę oraz efekty wizualne (znów pominięto kreacje aktorskie). Dotychczas "Władca Pierścieni" był przegranym oscarowych gali ("Drużyna Pierścienia" - 4 statuetki, "Dwie Wieże" - 2), jednak mówi się, iż twórcy mogą teraz zostać uhonorowani za całą ekranizację "Władcy Pierścieni".
   "Pan i władca", gdzie wystąpił krakowski statysta Marian Łasak, otrzymał tylko 1 nominację mniej i rywalizuje z "Władcą Pierścieni" w najbardziej prestiżowych kategoriach (najlepszy film, reżyseria, a także zdjęcia Russella Boyda).
   Siedem nominacji otrzymał "Niepokonany Seabiscuit" (m.in. jako najlepszy film i za montaż), sześć - thriller "Rzeka tajemnic" w reżyserii Clinta Eastwooda, a cztery - "Między słowami", które wymienia się w gronie największych faworytów. Przypomnijmy, iż już poprzedni film Sofii Coppoli - "Przekleństwa niewinności" - był wysoko oceniany, a reżyserce przyznano nagrodę dla młodych twórców z Hollywood.
   Największym przegranym jest "Ostatni samuraj", który miał być jednym z faworytów do Oscarów, a otrzymał tylko 4 nominacje w mniej ważnych kategoriach.

Murray kontra Penn

   O palmę najlepszego aktora w roli pierwszoplanowej walczą: Johnny Depp ("Piraci z Karaibów"), Ben Kingsley ("House of Sand and Fog"), Jude Law ("Wzgórze nadziei"), Bill Murray ("Między słowami", faworyt, zdobywca tegorocznego Złotego Globu), Sean Penn ("Rzeka tajemnic", także zdobywca Złotego Globu 2004, gdyż w wypadku tej nagrody oddzielnie nagradza się kreacje komediowe i dramatyczne).
   Najlepsze role drugoplanowe męskie: Alec Baldwin ("The Cooler"), Benicio del Toro ("21 gramów"), Djimon Hounsou ("In America"), Tim Robbins ("Rzeka tajemnic"), Ken Watanabe ("Ostatni samuraj").
   Wśród aktorek o Oscara za kreację pierwszoplanową rywalizują: Keisha Castle-Hughes ("Whale Rider"), Diane Keateon ("Lepiej późno niż później"), Samantha Morton ("In America"), Charlize Theron ("Monster", laureatka Złotego Globu 2004), Naomi Watts ("21 gramów"). Nominacje za role drugoplanowe: Shohreh Aghdashloo ("House of Sand and Fog"), Patricia Clarkson ("Pieces of April"), Marcia Gay Harden ("Rzeka tajemnic"), Holly Hunter ("Thirteen"), Renee Zellweger ("Wzgórze nadziei", laureatka Złotego Globu 2004).

"Most" za "Pornografię"

   W rywalizacji kinematografii słowiańskiej znów lepsi od nas okazali się Czesi. "Pornografia" nie znalazła się wśród filmów ubiegających się o Oscara dla dzieła nieanglojęzycznego, za to nominację otrzymała produkcja zza naszej południowej granicy: "Zelary" Ondreja Trojana. Inne nominacje w kategorii filmów nieanglojęzycznych: "Inwazja barbarzyńców" (Kanada), "Evil" (Szwecja), "The Twilight Samurai" (Japonia), "Twin Sisters" (Holandia). Zaskakujące jest, iż w tym zestawieniu nie znalazło się głośne brazylijskie "Miasto Boga". Film otrzymał jednak nominacje za zdjęcia (zostały już wyróżnione Złotą Żabą na Camerimage), reżyserię i scenariusz adaptowany.
   Małym polskim akcentem jest nominacja dla amerykańsko-czesko-polskiego filmu "Most" w reżyserii Amerykanina Bobby’ego Garabediana w kategorii najlepszy aktorski film krótkometrażowy. Polski udział nie był tu wielki, w pracach brali udział Krzysztof Łukaszewicz (asystent reżysera; pracował także przy "Starej baśni" jako II reżyser) oraz Elżbieta Domańska (produkcja).
   Cieszy fakt, iż najważniejsze z wymienionych filmów mogliśmy już oglądać w polskich kinach, co przeczy smutnej tradycji, iż polscy dystrybutorzy sprowadzają filmy dopiero, gdy otrzymają one międzynarodowe nagrody.
   "Między słowami" Coppoli wejdzie na nasze ekrany 20 lutego (datę tę potwierdził polski dystrybutor filmu SPInka), "Wzgórze nadziei" - 6 lutego, "21 gramów" - 12 marca, "Lepiej późno niż później" - także 12 marca, nie jest jeszcze znana data premier obrazów "Monster" i "House of Sand and Fog".

Bez zaskoczenia

   O ocenę nominacji poprosiliśmy Allana Starskiego, członka Amerykańskiej Akademii Filmowej, laureata Oscara za scenografię do "Listy Schindlera": - Właściwie nic mnie nie zaskoczyło, zwłaszcza wiele nominacji dla "Władcy Pierścieni". To nie jest może film festiwalowy, ale oscarowy jak najbardziej. Nie powinno się go ignorować tylko dlatego, że jest uwielbiany przez młodzież. To dzieło bardzo ciekawe i nowatorskie w formie obrazu filmowego.
   Ciekawym filmem jest także "Między słowami" Sofii Coppoli. Jak każdy niemal dobry film wywołuje jednak mieszane uczucia u widowni. Mnie się bardzo podobał być może dlatego, iż fabuła przypomina mi trochę moje życie, które - tak jak główny bohater - po części spędzam w hotelach całego świata.
   Cieszę się z nominacji Charlize Theron, która w filmie "Monster" zagrała fantastycznie, miała niezwykle dramatyczną rolę i udowodniła, że jest świetną aktorką. Jestem trochę zaskoczony, iż Sean Penn otrzymał nominację za "Rzekę tajemnic", a nie za świetną kreację w "21 gramów". Znakomicie zagrał także Bill Murray w "Między słowami".
   Nie chciałbym się wypowiadać na temat "Pornografii", gdyż nie widziałem innych filmów kandydujących do Oscara w tej kategorii. Obraz Kolskiego został bardzo dobrze wyreżyserowany, świetnie zagrany, jednak zaliczał się do kina trudnego.
   A tak nominacje skomentował Tomasz Bagiński, zeszłoroczny nominowany do Oscara za "Katedrę": - Interesowały mnie głównie nominacje filmów animowanych. W pełnometrażowej animacji cieszę się, że pojawiło się śliczne "Trio z Belleville", choć pewnie i tak wygra bardzo dobry "Gdzie jest Nemo". W animacji krótkometrażowej dopinguję "Boundin" ze studia Pixar. W kategorii efektów specjalnych brakuje mi "Matriksa. Rewolucji", który wprawdzie jest filmem, moim zdaniem, nieudanym, ale nie powinien zostać pominięty.

Rekord Stallone

   Tradycyjnie tuż przed ogłoszeniem oscarowych nominacji rozdano kandydatury do Złotych Malin, czyli nagród dla najgorszych dzieł i kreacji filmowych. Najwięcej głosów otrzymał film "Gigli", a grający w nim Al Pacino ma szansę na indywidualne "wyróżnienie".
   Może ono przypaść także Benowi Affleckowi (za aż trzy kreacje: "Gigli", "Daredevil", "Zapłata"), Sylvestrowi Stallone ("Mali agenci 3D", to już jego 30. nominacja w 24-letniej karierze!) lub - i to także zaskoczenie - doskonałemu aktorowi Christopherowi Walkenowi (znów "Gigli"). Wśród aktorek nominowano Drew Barrymore i Cameron Diaz (obie za drugą część "Aniołków Charliego") oraz m.in. Jennifer Lopez ("Gigli"). Ben Affleck i Jennifer Lopez kandydują także w kategorii "najgorsza ekranowa para" ("Gigli"). Wygląda to nie tylko na koniec ich wspólnych występów w filmie, ale także - wobec wieści o rozwodzie gwiazd - na definitywne rozstanie.
   Podobnie czuć może się Kelly Clarkson, która najpierw zyskała sławę wygrywając amerykańską wersję programu "Idol", a teraz być może będzie się musiała rumienić za nominowaną do Maliny rolę w "From Justin to Kelly".
RAFAŁ STANOWSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski