- Naszym zdaniem i 110 tys. osób, które podpisały petycję w tej sprawie, przyjęcie umowy przyniesie wiele negatywnych skutków dla naszej gospodarki, przede wszystkim polskiego rolnictwa – tłumaczy Piotr Trzaskowski z Akcji Demokracja.
Autor: Piotr Drabik
W piątek członkowie inicjatywy pojawili się w siedzibach gabinetów europarlamentarzystów z okręgu Małopolskiego m.in. Czesława Siekierskiego z PSL oraz Ryszarda Legutko z PiS. Przekonywali ich, żeby 15 lutego podczas obrad Parlamentu Europejskiego głosować przeciw ratyfikacji CETA. – Na razie odpowiedz otrzymaliśmy od Róży Thun z PO, która zapowiedziała poparcie umowy – tłumaczy Piotr Trzaskowski.
CETA, czyli Kompleksowa Umowa Gospodarczo-Handlowa zniesie praktycznie wszystkie blokady celne pomiędzy krajami Unii a Kanadą. Zdaniem krytyków umowy stracą na tym rolnicy (za oceanem dozwolone są m.in. modyfikacje genetyczne roślin) oraz mali przedsiębiorcy (na strefie wolnego handlu zyskają głównie duże korporacje).
- Szacuje się, że z powodu umowy CETA w całej Europie pracę może stracić nawet 200 tys. osób - przekonuje Piotr Trzaskowski. Członkowie Akcji Demokracja dodają, że już zdołali przekonać 13 europosłów z całej Polski do głosowania przeciw CETA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?