Pewna wygrana Dunajca

Dunajec Zakliczyn - Gosłavia Gosławice 3-1 (1-0)

1-0 P. Potok 24, 2-0 Motak 67, 3-0 Kozub 67, 3-1 Góral (z karnego) 89.

Sędziował: M. Libera z Żabna. Żółta kartka: Motak. Widzów 200.

Dunajec: Skrzęta - Falkowski, Libera, Oświęcimski - Kozub, Ludwa (60 Bolechała), Nadolnik, J. Potok, P. Potok - Motak, Kuboń (75 Krakowski).

Gosłavia: Smęda - Mleczko, Borzęcki, Góral - Sadłoń, Kania, Mruk, Nalepka, Bulwa (40 Chlewski) - Kurtyka, Szczurek.

   Młody zespół Dunajca stosunkowo łatwo uporał się z znacznie bardziej doświadczoną "jedenastką" z Gosławic.
   Początkowe minuty toczyły się głównie w środkowych rejonach boiska. Pierwsza ciekawsza akcja miała miejsce dopiero w 19 min, ale po podaniu Kubonia do Motaka sędzia przerwał grę, odgwizdując spalonego. Pięć minut później aktywny tego dnia Kuboń zagrał do P. Potoka, a ten uderzeniem zza linii pola karnego zmusił do kapitulacji Smędę. W końcowych dziesięciu minutach pierwszej połowy oba zespoły miały bardzo dobre okazje do zmiany wyniku. W 35 min po centrze Mruka, Szczurek z 6 m główkował jednak nad poprzeczką, a na trzy minuty przed końcem tej odsłony, Kuboń mając przed sobą tylko bramkarza tak długo zwlekał z oddaniem strzału, aż obrońcy Gosławic zdołali wybić mu piłkę.
   Druga połowa rozpoczęła się od ataków Gosłavii, kończących się jednak na obrońcach Dunajca. Jedyną okazję na doprowadzenie do remisu mieli goście po godzinie gry, gdy Skrzęta z najwyższym trudem wybił nad poprzeczkę piłkę uderzoną z 19 m przez Mleczkę. W 63 min nieznacznie pomylił się strzelający z 20 m P. Potok. Cztery minuty później podał on do Motaka, a ten strzałem z 12 m podwyższył na 2-0. W końcowych minutach przyjezdni wyraźnie opadli z sił, co wykorzystali gospodarze. Bramkę pieczętującą ich zwycięstwo zdobył w 76 min Kozub, strzałem z 10 m wieńcząc wymianę podań z Motakiem. Wynik meczu ustalił w 89 min Góral wykorzystując rzut karny, podyktowany za zagranie ręką Nadolnika (zawodnik Dunajca po przyjęciu piłki przewrócił się i ręką dotknął piłki).
    (STM)