Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pewnie i wysoko

PAN
1-0 Rozwadowski 7, 2-0 Płatek 68, 3-0 Szymoniak 78. Sędziował Robert Socha. Żółte kartki: Rozwadowski, Ł. Marciniak, Płatek, Jurkiewiewicz oraz J. Czech. Widzów 150.

Klasa A, grupa IV Myślenice

Dziecanovia - Zielonka Wrząsowice 3-0 (1-0)

Dziecanovia: Piwowarczyk - Nowak (46 Płatek), Feliks, Wyroba, Wrona - Ł. Marciniak (77 Ścibor), Miękina (62 Stasiak), Stoch, Jurkiewicz - Szymoniak, Rozwadowski (58 M. Marciniak).
Zielonka: Orzechowski - Ł. Czech, Podsiadło, K. Kornio, Dudzik - J. Czech, Bobek, Gawor, Turcza - Sroka, P. Kornio.
Spotkanie sąsiadów z dolnej części tabeli zakończyło się wysoką wygraną drużyny gospodarzy. Mecz ten rozegrano na błotnistym boisku, szczególnie jedna połowa placu gry służyła piłkarzom do kąpieli w błocie. Gospodarze po szybkim strzeleniu gola w 7 min gry przez Rozwadowskiego z 10 m oddali inicjatywę zespołowi Zielonki, w którym pierwsze skrzypce grał Gawor. Zawodnik ten w 12 min mógł zdobyć wyrównującą bramkę, ale świetną interwencją, zresztą nie jedyny raz w tym pojedynku, popisał się bramkarz gospodarzy Piwowarczyk. Golkiper ten jeszcze 3 razy był testowany w pierwszej połowie meczu - w 24,28 i 32 min broniąc uderzenia J. Czecha, Gawora i Turczy. Po 20 min nudnej gry po zmianie stron do ataku ruszyli gospodarze, a goście, grający "gołą" jedenastką, z prezesem klubu Posiadłą w składzie od pierwszej minuty, wyraźnie opadli z sił. W 65 Orzechowski wybronił jeszcze mocne uderzenie M. Marciniaka, ale już 3 min później był bezradny przy technicznym strzale Płatka z 10 m. Wynik meczu ustalił w 78 min Szymoniak, celnie uderzając piłkę z 10 m. Gospodarze, idąc za ciosem, mogli wygrać w wyższych rozmiarach, ale przysłowiowego łutu szczęścia zabrakło Feliksowi (80 min) i Wyrobie (88 min).
(ADOM)

Efektowny rogal Goduli

Tempo Rzeszotary - Raba Dobczyce 0-3 (0-2)

0-1 M. Bała 24, 0-2 P. Ładyga 27, 0-3 Godula 63. Sędziował Andrzej Wilk. Widzów 100.
Tempo: Szczurek - Gawor (80 Przetocki), Gawęda, Marcin Sikora, Kowalczyk (80 Matoga) - Szewczyk (60 K. Bała), Dudek, Grzesik, Profic, Synowiec - Burda.
Raba: Ruman - Godula, Wyroba, D. Piwowarczyk, Bała - Wilk, A. Piwowarczyk (73 Ślęczka), Nowak, Krawczyk - P. Ładyga, M. Ładyga (75 Frączek).
Trwa kryzys zespołu z Rzeszotar, który trzeci kolejny mecz przegrywa różnicą trzech goli. Goście prze cały mecz nadawali ton grze i w pełni zasłużenie wygrali.
Miejscowi jednak łatwo nie oddali pola rywalom i w konsekwencji na ciężkiej murawie można było zobaczyć ciekawy mecz. Pierwsi zaatakowali gospodarze i w sytuacji sam na sam z bramkarzem Synowiec strzelił wprost w interweniującego na 10 m Rumana. Obie bramki dla Raby padły w krótkim odstępie czasu i były bardzo podobne. Najpierw po rzucie rożnym przy biernej postawie obrońców celną główką popisał się Bała. Po chwili po dośrodkowaniu z prawej strony celną główką popisał się P. Ładyga. Ten sam zawodnik mógł podwyższyć wynik przed przerwą, ale został zastopowany przez ofiarnie broniącego 16 -letniego Dawida Szczurka. Tuż przed przerwą silnie z wolnego uderzył Gawęda i Ruman z trudem przerzucił piłkę ponad poprzeczkę.
Po przerwie gra zrobiła się jeszcze bardziej otwarta. Bliski strzelenia kontaktowego gola był Burda, ale przymierzył obok prawego słupka. W odpowiedzi kolejnego gola zdobyli goście. Z lewej strony karnego efektownego "rogala" w przeciwległy róg posłał Godula i piłka wyładowała w samym okienku bramki.
(DAR)

Otwierali jak sumy

Pcimianka - Jordan Sum Zakliczyn 1-4 (0-2)

0-1 R.Nowak 7, 0-2 Widła 24, 0-3 Zieliński 63, 0-4 Zieliński 74, 1-4 Juszczak 80. Sędziował Leszek Solarz. Żółte kartki: Zając dwie, Płatek. Czerwona kartka - Zając (druga żółta - 61.). Widzów 500.
Pcimianka: Szczurek - Raźniak, Filipek, Jantas - Kiełtyka (10 Karpuć, 80 Spyrka), Juszczak, Bryl, M.Marszalik, Gancarczyk - Pieron (62 Osielczak), Róg.
Jordan Sum: Bała - A.Matoga (69 Wojtycza), R.Nowak, Wojtan, Ostafin - Zając, Wróbel (75 Wiechowski), Widła, Łapa (61 Płachta) - Płatek, Zieliński (84 G.Nowak).
Nie tylko pogoda popsuła nieco festyn zorganizowany w Pcimiu w związku z oficjalnym otwarciem sportowego obiektu. Niewyrozumiali dla świętujących gospodarze byli także piłkarze Jordana Sum, gromiąc ich w ważnym meczu. W 7 minucie po rogu Widły pozostawiony bez opieki R.Nowak strzałem z 7 metra otworzył wynik. W 24 minucie Płatek zagrał do Widły, który oddał mocny strzał z linii pola karnego. Szczurek tak niefortunnie łapał śliską piłkę, że ta przeszła mu między nogami. Niewiele lepiej (jeśli chodzi o Pcimiankę) było po przerwie. Nawet zejście Zająca po drugiej żółtej kartce nie wpłynęło na gospodarzy. Przeciwnie, to goście nokautowali. Zieliński przypomniał sobie najlepsze czasy, gdy grał w Dalinie i kiedy dwa raz włączył 5. bieg, miejscowi tylko otwierali buzie niczym sumy, obserwując jego plecy. Szybki napastnik najpierw urwał się po podaniu Widły i zdołał pokonać Szczurka, mimo jego rozpaczliwej interwencji wygarnięcia piłki zza linii bramkowej (sędzia uznał gola dopiero po interwencji asystenta). W 74 minucie piłkę z obrony wybił R.Nowak. Futbolówka trafiła do Zielińskiego, ten zostawił za sobą Raźniaka, obiegł bramkarza i ulokował piłkę w sieci. Najwięcej groźnych sytuacji gospodarze stworzyli w ostatnim kwadransie, lecz wówczas z dobrej strony pokazał się bramkarz Bała. Zdołał go tylko pokonać Juszczak, z bliska wykańczając dogranie Jantasa.
(RŚ)

Przeszkodziła parafiada

Krakus Swoszowice - Pasternik Ochojno - przełożony

Ze względu na rozgrywki parafialnych klubów sportowych mecz został przełożony na najbliższą środę. Obie drużyny walczyć będą o drugie miejsce w lidze, które może dać szansę na udział w barażach o awans do klasy okręgowej. Zarówno Pasternik, jak i Krakus marzą o awansie. Dla swoszowickiej ekipy byłby to powrót po latach na ten szczebel rozgrywkowy, dla Pasternika zaś debiut. Mecz rozpocznie się w środę o godzinie 18.
(PAN)

Gminne starcie

Beskid Tokarnia - Topór Tenczyn 2-2 (0-1)

0-1 Chlebek 30, 1-1 Luberda 70 (karny), 2-1 Wróbel 76, 2-2 Chlebek 82.
Sędziował: T. Wyporski. Żółte kartki: Luberda. Widzów**120. Beskid: Pindel - Radoń, M. Jędrocha, Mizera, Kucała (60 Kędzior) - Wojtasik, Wróbel, M. Hobot, Tajs - Bekas (75 Romaniak), Luberda. Topór: Mucha - Klimas, Bajak, Burtan, Gracz - Dziatkowiec, Czarnota, Studziński, Kołodziejczyk - Chlebek (88 Szczygieł), Gruszkowski.
Mecz pomiędzy zespołami z sąsiednich gmin stał na niezłym poziomie i był bardzo zacięty. Faworytem meczu byli miejscowi, którzy na własnym stadionie każdej ekipie potrafią uprzykrzyć życie. Topór w początkowej fazie rywalizacji zaprezentował się lepiej i swoją przewagę udokumentował bramką zdobytą przez Chlebka uderzeniem z bliskiej odległości w zamieszaniu pod bramką rywala.
Po przerwie groźniej zaatakowali gospodarze, którym dzięki ambitnej grze udało się wyjść na prowadzenie. Najpierw Luberda wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Romaniaku, a po chwili bardzo ładnym strzałem popisał się Wróbel. W momencie, w którym wszystko wskazywało na Beskid, ponownie Chlebek znalazł się umiejętnie w polu karnym i uderzeniem z kilku metrów ustalił wynik lokalnej potyczki, która była bardzo ciekawa i emocjonująca.
(PAN)**

Do jednej bramki

Grodzisko Raciechowice - Mogilany 0-9 (0-4)

0-1 Łopata 18, 0-2 Łopata 24, 0-3 Sarga 30, 0-4 Sarga 47, 0-5 Słomka 64, 0-6 Słomka 65, 0-7 Sarga 78, 0-8 M. Pituła 86, 0-9 0-8 Galas 88.
Grodzisko: Dudzik - Kawalec, Trychta, Seweryn - Kaletka, Brytan, Kupiec, Kuchta, Oleś - Madej, Panek.
Mogilany: Strączek - Niedźwiedź, Smalcerz (46 Kotaś), Tomeczko (46 Karski), Filipowski - Łopata, Cygan (46 Słomka), Żuk (46 Galas), Wojtasik - M. Pituła, Sarga.
Ten mecz pokazał dobitnie, jaka jest różnica między najlepszą a najsłabszą drużyną w lidze. Zespół Mogilan był o dwie klasy lepszy i nie pozostawił rywalowi złudzeń. Piłkarze Grodziska, którzy nie mają nawet matematycznych szans na opuszczenie w tym sezonie ostatniego miejsca w tabeli, nie byli w stanie zatrzymać rywala, który grał szybko piłką, pomysłowo rozgrywał swoje akcje i zaimponował niezłą skutecznością. Co ciekawe, przewaga Mogilan była wyraźniejsza w drugiej połowie, kiedy to w zespole gości wystąpili zawodnicy przez większość sezonu przesiadujący na ławce rezerwowych. Trzy bramki sprawiły, że Bogdan Sarga może już przyjmować gratulacje za tytuł króla strzelców, dwa pierwsze trafienie były natomiast dziełem Dariusza Łopaty, który od momentu przyjścia do Mogilan gra na stałym, bardzo dobrym poziomie i jako skrajny pomocnik lub obrońca seryjnie uprzykrza życia bramkarzom rywali. (PAN)

Po karnych

Sęp Droginia - Gdovia 0-2 (0-1)

0-1 Wajda 2 (karny), 0-2 Wajda (karny).
Sędziował Jacek Suruło. Żółte kartki: Malina, Kasprzycki, Mastalerz -**Kocemba, Rydlewicz, Ślęczka. Widzów**100.Sęp: B. Wójtowicz - Popek, Mrowiec, Mastalerz, Kasporzycki, Leśniak (70 M. Szlósarczyk), Suder, G. Wójtowicz (65 P. Szlósarczyk), P. Malina, Oramus (46 Nosal), Wyroba. Gdovia: P. Małek - Piwowarczyk, Strojek, Kocemba - Szostak, Rydlewicz, Wajda, Ślęczka, Strojny - P. Pieprzyk, Kupiec (65 Ł. Pieprzyk).
Bardzo szybko goście objęli prowadzenie po strzale z rzutu karnego Wajdy. Później do głosu doszli gospodarze, strzelali kolejno B. Wójtowicz, Oramus i Wyroba, ale Małek bronił wybornie. Golkiper gości był zaporą nie do przejścia, udowadniając, że wśród graczy młodego pokolenia jest talentem ogromnym
Po zmianie stron gospodarze przystąpili do szturmu, a goście mieli problemy z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Kiedy im się to udało, w doliczonym czasie gry znów obrońca gospodarzy musiał ratować się faulem, co skończyło się jak na początku meczu rzutem karnym i bramką dla Gdovii. Swego dnia nie miał czołowy snajper z Drogini Grzegorz Wyroba. W drugiej połowie miał kilka znakomitych okazji bramkowych, zarówno po kombinacyjnie rozgrywanych atakach, jak i po stałych fragmentach. Za każdym razem brakowało precyzji lub znakomicie bronił Małek. Swoją szansę miał też Kasprzycki, ale i jego uderzenia nie zakończyły się powodzeniem. Gdovia po serii niepowodzeń wreszcie wygrała, w Drogini doszli do wniosku, że lepiej grać w niedzielę, wówczas zwykle u siebie mecze kończą się bardziej pomyślnie.
(pan)**

Tabela

  1. Mogilany
    24
    64
    83-11
  1. Jordan
    24
    45
    50-27

  2. Pcimianka
    24
    44
    53-32

  3. Pasternik
    23
    43
    34-25

  4. Krakus
    23
    41
    51-33

  5. Raba
    24
    36
    42-32

  6. Gdovia
    24
    36
    34-34

  7. Topór
    24
    31
    32-43

  8. Sęp
    24
    27
    29-41

  9. Tempo
    24
    26
    32-56

  10. Beskid
    24
    23
    34-41

  11. Zielonka
    24
    23
    26-50

  12. Dziecanovia
    24
    22
    26-52

  13. Grodzisko
    24
    9
    26-74

(PAN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski