Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piąta edycja Green Film Festivalu w Krakowie. Przez tydzień będziemy oglądali najlepsze filmy ekologiczne

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Jednym z najciekawszych filmów tegorocznej edycji Green Film Festivalu, będzie "Aya" w reżyserii Simona Gillarda
Jednym z najciekawszych filmów tegorocznej edycji Green Film Festivalu, będzie "Aya" w reżyserii Simona Gillarda Kidam Michigan Films
Od 14 do 21 sierpnia potrwa w Krakowie piąta edycja Green Film Festivalu. Obejrzymy ponad pięćdziesiąt filmów dotyczących ekologii. Międzynarodowe jury wybierze najlepsze produkcje w sześciu kategoriach.

Susza trawi Europę

od 16 lat

Na pomysł festiwalu filmów poświęconych trosce o naszą planetę wpadł pięć lat temu Piotr Biedroń. Dzięki zespołowi oddanych współpracowników udało mu się organizować z roku na rok coraz większa imprezę o międzynarodowym rozmachu. Konsekwencją tych wszystkich działań jest piąta edycja festiwalu, która rozpocznie się w najbliższą niedzielę.

- Znaleźliśmy się w tym roku w rankingu stu najlepszych festiwali na świecie. Na pewno jesteśmy największym festiwalem filmów ekologicznych w Europie. To duży sukces. Składa się nań nie tylko ilość i poziom prezentowanych filmów, ale również obsługa naszych gości. Bardzo o to dbamy. Twórcy filmów, którzy przyjeżdżają do Krakowa, czują się tu bardzo dobrze. To wszystko sprawia, że ranga festiwalu rośnie – mówi nam Piotr Biedroń, dyrektor Green Film Festivalu.

Od niedzieli codziennie przez siedem dni w kinie plenerowym na Bulwarze Czerwieńskim będą się odbywały bezpłatne projekcje filmów ułożone w siedem bloków tematycznych. Będą to: „Misja klimat”, „W pułapce wzrostu”, „Znikająca woda”, „Ziemianie”, „Homo Destructus”, „Przyszłość żywienia” oraz „Zakładnicy węgla i ropy”. W programie pokazów znajdą się produkcje dokumentalne i fabularne z całego świata.

- Zawsze staramy się pogrupować filmy w takie bloki tematyczne, by do każdego z nich zaprosić odpowiednich gości i dobrać interesującą dyskusję. Choć te zagadnienia są w oczywisty sposób podobne co roku, każda kolejna edycja festiwalu ma inny temat wiodący. Tym razem skupimy się na wymieraniu gatunków. To mało znane zagadnienie i chcemy na nie zwrócić szczególną uwagę. Badania mówią, że co 20 minut ginie kolejny gatunek na świecie. Stąd też plakat obecnej edycji: wilk rozpadający się w pył – opowiada Piotr Biedroń.

Choć program tegorocznego Green Film Festivalu był układany kilka miesięcy temu, jego organizatorzy trafili z proponowaną tematyką w aktualny czas, definiowany przez konflikt w Ukrainie. To program projekcji i dyskusji, które odbędą się 20 sierpnia pod hasłem „Zakładnicy węgla i ropy”.

- Wojna w Ukrainie spowodowała liczne zaburzenia w ekosystemie naszej planety. Brak regularnych dostaw zboża już wywołał niespodziewana falę głodu. Zakłócenia w dostawach ropy i gazu nasilają pytania o to, czy jesteśmy w stanie uciec od tej złej energii. Okazuje się, że jedno wydarzenie zaburza gospodarkę na całym świecie – tłumaczy Piotr Biedroń.

Green Film Festival to także pokazy konkursowe. Odbędą się one w sześciu sekcjach: Najlepszy film dokumentalny, Najlepszy krótki dokument, Najlepszy reportaż, Najlepszy film animowany, Najlepszy film fabularny i Najlepszy film polski. W sumie na festiwal zgłoszono ponad 800 produkcji z całego świata. Organizatorzy zakwalifikowali 52 filmy.

- Przede wszystkim zawracamy uwagę na temat. On musi być związany z ekologią. To jest priorytetem. Wartość artystyczna i ujęcie tematu są już oceniane przez nasze jury. Zaprosiliśmy do niego jurorów z Polski i z zagranicy – w tym twórców zwycięskich filmów z poprzednich edycji. Swoją nagrodę przyzna też publiczność i dla wielu twórców, właśnie to wyróżnienie jest najważniejsze – podkreśla Piotr Biedroń.

Z roku na rok na Green Festivalu pojawiają się coraz bardziej znaczące filmy. Podczas tej edycji zobaczymy wysokobudżetowe produkcje – choćby pokazywane wcześniej w Cannes. Każdy festiwal ma swoje przeboje. W tym roku najchętniej oglądany na pewno będzie dokument „Aya”, opowiadający o mieszkańcach rajskiej wyspy u wybrzeży Afryki, skazanej na zagładę w wyniku globalnego ocieplenia i „Animal”, w którym dwójka nastoletnich aktywistów uświadamia światu zagrożenia związanego z wymieraniem gatunków.

Osoby, które nie będą mogły fizycznie pojawić się na festiwalu, będą mogły obejrzeć prezentowane na nim filmy w serwisie VOD. Te produkcje, które będą prezentowane w Krakowie w danym dniu, zostaną dostępne w internecie na 24 godziny.

- Nowością festiwalową jest w tym roku namiot ONZ. Będą w nim odbywały się dodatkowe projekcje, dyskusje i warsztaty, związane tematycznie z danym dniem. Poprowadzą je pracownicy UN Global Compact Network Poland – podsumowuje Piotr Biedroń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Piąta edycja Green Film Festivalu w Krakowie. Przez tydzień będziemy oglądali najlepsze filmy ekologiczne - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski