Piąte trofeum Barcelony. Suarez najlepszy w turnieju

- Naszym pragnieniem jest zdobywać trofea i ciągle grać atrakcyjnie. Styl „Barcy” jest wyznacznikiem dla tych, którzy lubią futbol. Można wygrywać, trzymając się pewnej idei i mając zawodników o takim profilu. To są wyjątkowi piłkarze - dodał szkoleniowiec Katalończyków.

Barcelona w Jokohamie zdobyła swoje piąte trofeum w tym roku (wcześniej sięgnęła po Puchar Europy, Superpuchar Europy, mistrzostwo Hiszpanii i Puchar Króla), wyrównując własne osiągnięcie z 2011 roku (w 2009 roku wywalczyła sześć tytułów).

Mecz w Jokohamie przebiegał zgodnie z przewidywaniami - pod dyktando triumfatora Ligi Mistrzów. Zdobywca Copa Libertadores zaczął spotkanie wysokim pressingiem i agresywną grą, ale w miarę upływu czasu rosła przewaga „Barcy”. Prowadzenie uzyskał Lionel Messi (24 gole w 26 finałach) po dośrodkowaniu Daniego Alvesa (zdobył 30. trofeum w karierze!) i zgraniu piłki przez Neymara. Wynik podwyższył (po podaniu Sergio Busquetsa) i głową ustalił (po centrze Neymara) Luis Suarez. Bramkarz Barcelony Claudio Bravo rzadko był niepokojony. W końcówce meczu sparował m.in. - na słupek - strzał Gonzalo Martineza.

Suarez został MVP finału i dostał Złotą Piłkę za cały turniej (Srebrną otrzymał Messi, a Brązową - Andres Iniesta; obaj zdobyli już po 26 trofeów z „Barcą”).

- River Plate sprawiało problemy, ale najpierw gola strzelił Messi, a poźniej ich „dobiliśmy”. Kolejnym wyzwaniem jest utrzymanie formy - wyznał Suarez.

Ten ostatni został też królem strzelców turnieju (5 bramek). W tym roku zdobył już 46 goli, z czego 24 w bieżącym sezonie.

Dotychczas odbyło się dwanaście edycji klubowych MŚ. Barcelona triumfowała wcześniej w dwóch z nich (w 2009 roku - 2:1 z Estudiantes La Plata, w 2011 roku - 4:0 z Santosem).

Finał: Barcelona - River Plate 3:0 (1:0), Messi 36, Suarez 49 i 68.

Mecz o trzecie miejsce: Sanfrecce Hiroszima - Guangzhou Evergrande 2:1 (0:1), Douglas 70 i 83 - Paulinho 4.