MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piątka na piątkę

Redakcja
Pierwszy konkurs indywidualny na mamuciej skoczni w Planicy wygrał reprezentant gospodarzy Robert Kranjec. Po tych zawodach Puchar Świata zapewnił już sobie Norweg Anders Bardal.

SKOKI NARCIARSKIE. Robert Kranjec zwyciężył w Planicy, Kamil Stoch dziewiąty. Anders Bardal już z Kryształową Kulą.

Bardzo dobrze zaprezentowała się młoda polska ekipa, w której startuje dwóch wicemistrzów świata juniorów (w drużynie): 17-letni Klimek Murańka z Zakopanego i Aleksander Zniszczoł z Wisły. Aż pięciu Polaków zakwalifikowało się do finału. Tak dobrego wyniku nasi skoczkowie nie osiągnęli jeszcze nigdy w zawodach na "mamucie".

Lider polskiej ekipy Kamil Stoch skończył zawody na dziewiątym miejscu. Oddał skoki na 205,5 i 213 m. - Fajnie się dzisiaj skakało. Dużo radości dała mi druga próba. W pierwszej popełniłem mały błąd, który kosztował mnie kilka, a może kilkanaście metrów - mówił po zawodach Stoch.

Maciej Kot (17. lokata) znowu poprawił swój rekord na mamuciej skoczni, uzyskując w pierwszej serii 201 m. Regularnie skakali Zniszczoł i Murańka, dla nich miejsca odpowiednio 18. i 22. są sporym sukcesem. Piotr Żyła troszkę zepsuł drugi skok i był 24.

Trener Łukasz Kruczek był bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych. - To był dla nas bardzo udany konkurs. Chłopcy wykonali dobrą robotę, choć nie zawsze skakali w korzystnych warunkach, bo wiatr wzmagał się i kręcił z różnych stron. Kamilowi zabrakło dobrego pierwszego skoku, bo tę próbę troszeczkę zepsuł, za bardzo wyhamował zaraz za progiem, w pierwszej fazie lotu i w końcówce zabrakło mu prędkości, żeby odlecieć. Drugi skok był już w porządku. Krzysztof Miętus miał najtrudniejsze trudne warunki i nie odleciał tak, jak chciał. Podjęliśmy decyzję, kto wystąpi w konkursie drużynowym. Zaczyna konkurs Maciej Kot, jako drugi będzie startował Piotr Żyła, potem Olek Zniszczoł i jako ostatni Kamil Stoch - mówił po wczorajszych zawodach Łukasz Kruczek.

30-letni Robert Kranjec potwierdził, że jest specjalistą od "mamutów". Niedawno został mistrzem świata w lotach w Vikersund, wczoraj na swojej skoczni Velikanka spisywał się znakomicie, w pierwszej serii oddał najdłuższy skok w konkursie - 227,5 m. Pod koniec sezonu do wysokiej formy wraca 4-krotny mistrz olimpijski, Szwajcar Simon Ammann, który był drugi.

Wczoraj rozstrzygnęła się kwestia zwycięstw w Pucharze Świata. Norweg Anders Bardal zajął wprawdzie dopiero dwunaste miejsce, ale ma już 100 punktów przewagi nad swoim wielkim rywalem, Austriakiem Gregorem Schlierenzauerem. W niedzielnym konkursie, w którym będzie startowało tylko 30 skoczków, Bardal zdobędzie na pewno przynajmniej jeden punkt i Austriak nie może go już wyprzedzić.

Dzisiaj w Planicy odbędzie się konkurs drużynowy, początek o godz. 10.

WYNIKI

Planica (K-185): 1. Kranjec (Słowenia) 434,3 pkt (227,5 i 215 m); 2. Ammann (Szwajcaria) 423,4 (212 i 222); 3. Koch (Austria) 418,6 (225 i 218,5); 4. Ito (Japonia) 415,6 (212,5 i 212,5); 5. Schlierenzauer (Austria) 414,4 (215,5 i 219,5); 6. Kofler (Austria) 401 (219 i 218); 9. Stoch 391,7 (205,5 i 213); 17. M. Kot 368,4 (201 i 197); 18. Zniszczoł 361,1 (191,5 i 191); 22. Murańka 356,9 (191 i 186,5); 24. Żyła 354,8 (193,5 i 184,5); 34. K. Miętus 157,7 (184).

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata: 1. Bardal 1317; 2. Schlierenzauer 1217; 3. Kofler 1167; 4. Ito 1116; 5. Stoch 1054; 5. Morgenstern 992; 19. Żyła 257; 35. M. Kot 108; 47. Zniszczoł 60; 56. Murańka 26.

Andrzej Stanowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski