Piąty rok walczą o parkingi

Parkingi są tutaj niezbędne - mówi Mieczysław Turakiewicz, który zbierał podpisy i wysyłał pisma do urzędów Fot. Anna Kaczmarz

Przy ul. Wawelskiej stoi osiem 11-piętrowych wieżowców, to w sumie 560 mieszkań. Zaparkowane auta stoją w każdym wolnym miejscu, blokują przejazd wozów strażackich, a ograniczona widoczność jest przyczyną stłuczek. Parkują na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy". - W najgorszej sytuacji są mieszkańcy bloków 60, 61, 64 i 65. Sam, wracając z pracy, muszę kilka razy objeżdżać osiedle, żeby wreszcie gdzieś się zatrzymać - opisuje Mieczysław Turakiewicz.

Pierwsze pismo w sprawie parkingów wysłał do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w lipcu 2007 r. Wymiana pism trwa do tej pory. Na miejscu było też kilka komisji z magistratu. Gdy w końcu udało się uzyskać wszystkie zgody, okazało się, że brakuje pieniędzy. Mieszkańcy tracą już cierpliwość. - Wysyłają pisma, przychodzą na dyżury radnych. Gdy dzielnica przeznaczyła pieniądze na projekt, okazało się, że z powodu oszczędności gminy zadanie i tak nie może ruszyć - mówi Michał Drewnicki, radny Dzielnicy XV Mistrzejowice.

Pierwsza cześć inwestycji (40 metrów od sklepu do bloku 64) ma kosztować ok. 400 tysięcy, dlatego radni Mistrzejowic zawnioskowali o umieszczenie jej w budżecie miasta na 2012 rok. Rada Dzielnicy XV zorganizowała też spotkanie z przedstawicielami ZIKiT, na które zaprosiła mieszkańców. Odbędzie się ono w czwartek o godz. 9 na os. Złotego Wieku 60.

(PP)