Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięć wniosków o areszt

KOBI
(INF. WŁ.) Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie skierowała wczoraj do miejscowego Sądu Rejonowego wnioski o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące pięciu z sześciu osób podejrzanych o handel żywym towarem.

Podejrzani o handel żywym towarem

   Osoby te zostały zatrzymane w miniony wtorek przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego w Rzeszowie. Przedwczoraj trwały przesłuchania podejrzanych, wśród których jest kobieta. Prokuratura nie udziela informacji, czy zatrzymane osoby przyznały się do winy. - Na tym etapie śledztwa wszystkie czynności procesowe objęte są tajemnicą - wyjaśnia Elżbieta Kosior, rzecznik rzeszowskiej Prokuratury Okręgowej.
   Prokuratura skierowała wczoraj do sądu pięć wniosków o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Wobec szóstej zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego (20 tys. zł) i zakazu opuszczania kraju. Policjanci zapowiadają kolejne zatrzymania. Część osób mogących uczestniczyć w przestępczym procederze nadal przebywa za granicą. - Jesteśmy w stałym kontakcie z hiszpańską policją, bo to od niej docierały do nas pierwsze sygnały o grupie handlującej kobietami - twierdzi podinsp. Wiesław Dybaś, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
   Według prokuratury podejrzani sprzedawali młode kobiety do pracy w charakterze prostytutek w agencjach towarzyskich w Rzeszowie, Kołaczycach i Stalowej Woli oraz w Hiszpanii i Hongkongu. Za granicą zarabiały one dwukrotnie więcej niż w Polsce. Prowadzący śledztwo ustalili, że kobietami handlowano od 12 lat. Zatrzymanym osobom postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, handlu żywym towarem oraz czerpania korzyści z nierządu. Grozi im od 3 miesięcy do 15 lat więzienia. (KOBI)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski