Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięciu nowych graczy na treningu Garbarni

(FIL)
Mirosław Hajdo ma 6 tygodni na przygotowanie zespołu do II rundy
Mirosław Hajdo ma 6 tygodni na przygotowanie zespołu do II rundy fot. Andrzej Wiśniewski
III liga piłkarska. Bez pomocnika Łukasza Nowaka i z nowym kierownikiem drużyny Wojciechem Lempartem rozpoczęli wczoraj przygotowania do rundy wiosennej zawodnicy Garbarni Kraków.

29-letni Nowak zdecydował się na przenosiny do IV-ligowej Wiślanki Grabie, której jest wychowankiem. Rolę piłkarza chce łączyć z pracą zawodową.

Wczoraj funkcję kierownika drużyny Garbarni zaczął pełnić jej były zawodnik - prawy i środkowy obrońca - Wojciech Lempart, który zastąpił Mateusza Ciołkosza (znalazł stałe zatrudnienie w Poczcie Polskiej).

- W Garbarni grałem od trampkarza do seniora. Potem znalazłem się na Pomorzu, byłem w szerokiej kadrze Zawiszy Bydgoszcz, występowałem w trzecioligowym, nieistniejącym już Granicie Świdwin - przedstawia się nowy kierownik garbarzy, rocznik 1968.

- Byłem powołany do reprezentacji Polski juniorów do lat 17, ale nie udało mi się w niej zagrać. Mam uprawnienia instruktora. Założyłem szkółkę piłkarską UKS Lauda, którą prowadziłem z Jackiem Matyją (byłym zawodnikiem m.in. Wisły i Garbarni - przyp.). Trenowałem też zespoły na poziomie klasy A, jako ostatniego - Dragona Szczyglice. Dwa lata temu reaktywowałem drużynę oldbojów Garbarni. Z wykształcenia jestem nauczycielem wychowania fizycznego z gimnastyką korekcyjną, ale przez ostatnie kilkanaście lat pracowałem w branży ubezpieczeniowej i finansowej.

W poniedziałkowych zajęciach - polegających głównie na bieganiu w terenie - uczestniczyło 24 piłkarzy. Był wśród nich 23-letni obrońca Daniel Ogrodnik, który w Garbarni zdążył zagrać tylko 23 minuty w ligowym meczu, gdyż 6 sierpnia ubiegłego roku doznał kontuzji i dopiero teraz wznowił treningi. Ćwiczył też 27-letni pomocnik Tomasz Liput, który ostatnie spotkanie w ekipie „Brązowych” rozegrał 14 listopada 2015 roku. Długo leczył uraz, jesienią dołączył już do kolegów i liczy na powrót do gry.

W gronie trenujących było pięciu nowych zawodników. Trener Mirosław Hajdo nie chciał jednak podać ich nazwisk.

- Jeden z nich grał w drugiej lidze. Teraz chce zamieszkać w Krakowie. Jest też między innymi zawodnik z czwartej ligi i młodzieżowiec, który występował w Cracovii - zdradza jedynie szkoleniowiec. I dodaje: - Chcemy ich sprawdzić. Zobaczymy, jak się będą prezentować na sparingach.

Garbarze przed przerwą zimową otrzymali od trenera Hajdy indywidualne rozpiski zajęć. Czy odrobili zadanie domowe?

- Niektórzy na pewno tak. Inni przyznali się, że nie zawsze mogli. To ich nie usprawiedliwia, ale nie mam do nich pretensji. Będą to musieli nadrobić podczas treningów - tłumaczy szkoleniowiec.

Dziś po południu spotkają się członkowie zarządu Garbarni, którzy będą dyskutować nad przygotowaniami drużyny do rundy rewanżowej i sprawami kadrowymi.

Jutro „Brązowi” rozegrają pierwszy sparing. W samo południe zmierzą się u siebie na sztucznym boisku z ekstraklasową Cracovią. Kolejne spotkanie czeka ich w sobotę w Katowicach z II-ligowym Rozwojem.

Rozgrywki rundy wiosennej mają się rozpocząć 4 marca. Garbarnię trzy dni wcześniej czeka zaległy - aż trzykrotnie przekładany z listopada (z powodu złego stanu boiska) - mecz w Tarnowie z Unią.

Na półmetku rozgrywek krakowska drużyna zajmuje trzecie miejsce w tabeli grupy czwartej. Ma 5 punktów straty do KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski i 3 do Stali Rzeszów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski