Dzisiaj w samo południe podejmą tego rywala na własnym boisku ze sztuczną nawierzchnią, a w ich barwach mają się zaprezentować nowi zawodnicy.
– Nie mogę jeszcze ujawnić nazwisk, bo zawodnicy nie podpisali jeszcze umów – mówi Mirosław Hajdo, szkoleniowiec Garbarni. – Trenują z nami i mam nadzieję, że staną się naszymi zawodnikami.
Po odejściu Pawła Nowaka do Porońca Garbarnia musi przede wszystkim wzmocnić środek pola. – Wiadomo, że Paweł był dla nas bardzo ważnym zawodnikiem – mówi Hajdo. – Zastąpienie go będzie trudne. Potrzebujemy więcej niż jednego piłkarza na __jego pozycję.
Garbarni przydali by się też bramkarz, obrońcy, boczni pomocnicy oraz napastnicy. I na te wszystkie pozycje szkoleniowiec ma konkretnych kandydatów. – _Prowadzą oni bardzo zaawansowane rozmowy z klubem i lada chwila powinni być naszymi piłkarzami _– mówi z nadzieją w głosie Hajdo.
Zespół ostatnio trenował na własnych obiektach oraz w Skotnikach. Teraz każdy tydzień będzie kończył sprawdzianem. Oprócz Limanovii rywalami w kolejne soboty będą: Wisła II, Wiślanie Jaśkowice, Sparta Kazimierza Wielka, Resovia, Kmita Zabierzów, Puszcza Niepołomice i tydzień przed inauguracją rundy wiosennej – 7 marca MKS Trzebi-nia-Siersza.
Gdy Hajdo przejmował zespół jesienią, był on na 16. miejscu w tabeli, teraz jest 10. pozycji wyżej.
Garbarnia nie ma presji, bo do liderującej Wisły Sandomierz traci 13 punktów, co praktycznie uniemożliwia włączenie się przez niego do walki o awans. – _Chcemy przede wszystkim odmłodzić zespół, stąd też szukamy graczy perspektywicznych _– zapewnia szkoleniowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?