Świadectwo sprawności technicznej samochodu można kupić na giełdzie
(INF. WŁ.) W Krakowie w ciągu kilku dni w kilkudziesięciu dowodach rejestracyjnych pojazdów odkryto podrobione pieczątki osób uprawnionych do badań technicznych samochodów.
Funkcjonariusze "drogówki" przyznają, że w czasie kontroli nie mają możliwości weryfikacji danych osoby dopuszczającej dany pojazd do ruchu. - Niedawno przesłuchiwaliśmy krakowianina, który przyznał, że zarekwirowany dowód rejestracyjny z pieczęciami i wpisanymi danymi kupił na giełdzie samochodowej w Balicach za 200 złotych - mówi komisarz Jerzy Szczepaniak, zastępca komendanta komisariatu Kraków Grzegórzki, gdzie trafiają wszystkie takie przypadki z terenu Krakowa. - Wiele osób, zdając sobie sprawę z fatalnego stanu technicznego auta, decyduje się na takie kombinacje, zapominając, że mogą potem za to odpowiadać i to już nie za wykroczenie, jak im się wydaje, ale za przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Unikanie obowiązkowych corocznych badań technicznych to poważny problem. Jednak w obecnej sytuacji finansowej trudno się dziwić - mówią policjanci - że wielu ludzi chce jeździć, nawet starymi gratami. - Zapominają tylko, że nawet przy wyroku z zawieszeniem informacja o ukaraniu pojawia się w rejestrze skazanych i np. w razie zmiany pracy, kiedy warunkiem jest zaświadczenie o niekaralności, mogą mieć spore problemy - tłumaczy komisarz Szczepaniak.
Nie ustalono jeszcze, czy przerobione lub podrobione dowody rejestracyjne ujawnione przez krakowskie urzędniczki pochodzą z jednego źródła. Zdaniem policjantów, zawsze w warsztatach na lewo można było załatwić niby-badania, a pośredniczących w tym procederze, tak jak handlarzy kradzionymi częściami i samochodami, można nadal spotkać na giełdach samochodowych.
(MADE)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?