Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękna Helena i Złotowłosy Parys

.

PIĘKNA HELENA – EWA WORYTKIEWICZ

Jestem świadoma wrażenia, jakie wywołuję.
Jestem świadoma wynikającego z tego zamieszania.
Jestem do niego przyzwyczajona.
Tak naprawdę nie ma znaczenia, kim jestem.
Ważne jest tylko to, kogo ludzie we mnie widzą.
Nazwano mnie Piękną i przyjęto za pewnik,
że taka właśnie jestem.
I słusznie.
Najpierw było dzieciństwo i dom. Marzenia o bajkowej przyszłości i tatusiowe szczypanie w policzki.
Potem było dojrzewanie i młodzieńczy bunt. Romanse
i pierwsza krew. Małżeństwo przyszło
wtedy, kiedy trzeba, z tym z kim trzeba.
Słodki Menelaos.
No a potem faktycznie
się zakochałam.
I tak zwariowałam
z tej miłości, że niechcący
wywołałam wojnę.
Naprawdę mi przykro.
Jeszcze zanim uciekłam,
mój mąż powiedział mi
kiedyś, że jestem kobietą
błahą. Byłam oburzona,
choć nie rozumiałam,
o co znaczy to słowo.
Teraz rozumiem.
To nie moja wina, że tak
się wszystko potoczyło.
Nie ja uplotłam swoje
przeznaczenie.
Widocznie moja rola
polegała na byciu
błahostką, powodującą
wielkie wydarzenia.
Tyle razy słyszałam
jak wyklinano moje imię. …
te niekończące się pogrzeby,
pieśni, przepowiednie.
Nie ma we mnie żalu.
I nie ma współczucia.
Czasem tylko mi smutno, że tak nam się
z Parysem… jakoś nie udało. Że tak się
rozeszło po kościach to wielkie
miłowanie. Aż wstyd się przyznać.
Nie bardzo mamy ze sobą o czym
rozmawiać. I w ogóle nic już nie mamy.
Poza mitem.

ZŁOTOWŁOSY PARYS – SŁAWOMIR ROKITA

Jestem głupcem.
Wiem jak to brzmi, ale zawsze staram się spojrzeć
prawdzie w oczy. Od jakiegoś czasu czuję znużenie
i chciałbym, żeby ktoś coś z tym zrobił.
Przywykłem do tego, że wszyscy mówią mi, co myślę.
Wszyscy też wiedzą, co czuję i to dużo lepiej ode mnie.
Robią też za mnie to, co ja zrobić powinienem. Ale nie potrafię.
To prawda, że się wtedy bardzo zakochałem.
Przez te jedną chwilę zrozumiałem, po co tu jesteśmy. I że Boga można znaleźć tylko w drugim człowieku. Ja znalazłem Go w niej. Niestety po jakimś czasie Bóg się wyprowadził i zostałem z nią sam na sam. I już było za późno, żeby się wycofać.
Dlatego uważam, że to ja poniosłem najcięższe
konsekwencje tego całego skandalu z porwaniem, wojną i niekończącym się oblężeniem.
Moi przyjaciele, rodzina, poddani oddawali życie w imię miłości mojej i Heleny.
…Umierali za ideał. Za nas.
Do tego doszły jeszcze te hasła bogo-ojczyźniane
i tak powstała romantyczna historia o bohaterstwie i sile ludzkich uczuć.
Zawsze chciałem mieć dzieci.
Ale ona nie mogła mi ich dać.
Jestem bardzo nieszczęśliwy. Tęsknię za tymi,
co odeszli. Najbardziej chyba brak mi Hellenusa.
Zostało mi jedzenie. Lubię jeść. Choć to ona zawsze zjada co najlepsze. Jest łakoma i mlaszcze.
Ma podły zwyczaj dłubania w zębach i połykania
tego co wydłubie. Lubi też ogryzać drobne kosteczki
przepiórek. Mruży przy tym oczy jakby spółkowała.
Ostatnio zauważyłem, że się upodobniła do nutrii.
I śledzi mnie: gdzie nie pójdę, tam ona już jest i patrzy na mnie oczami gryzonia. Czuję się osaczony.


Jestem głupcem. Żywym pomnikiem niezłomnej miłości.

„Każdy musi kiedyś umrzeć Porcelanko, czyli rzecz o Wojnie Trojańskiej. Spektakl Agaty Dudy-Gracz inspirowany Troilusem i Kresydą Williama Szekspira.”

5, 6 i 7 grudnia o 19.00, Małopolski Ogród Sztuki (ul. Rajska 12).
Bilety tylko 25 zł! Informacje i rezerwacje: 12 42 44 525, 12 42 44 528.

Oblężenie Troi ciągnie się w nieskończoność, Helena postarzała się na tyle, że nikt już nie może uwierzyć, że ta cała awantura wywołana została z jej powodu. Zresztą, mało kto już w ogóle pamięta jak to wszystko się zaczęło i niewielu obchodzi to, jak się spawa skończy. Wszyscy ugrzęźli w błocku wojny, która tkwi w martwym punkcie. Nawet Fortuna nie chce się już wtrącać. Pod bramą znudzeni Grecy oddają się rozkoszom życia nie fatygując się podjęciem kolejnego ataku. Broniący miasta Trojanie zastygli w patetycznych pozach niczym grobowe posągi na otaczającym ich cmentarzysku niewielu poległych w boju i wielu ofiar głodu. Wygląda na to, że wojnę Herosów, zwycięży ten, który okaże się największym łajdakiem...

Złoty Yorick 2013 za najlepszą adaptację Szekspira!

Występują:

Rafał Dziwisz, Karolina Kamińska, Marta Konarska, Tomasz Międzik, Antoni Milancej, Krzysztof Piątkowski, Sławomir Rokita, Feliks Szajnert, Anna Tomaszewska, Ewa Worytkiewicz, Tomasz Wysocki.
Gościnnie:
Tomasz Schimscheiner, Cezary Studniak, Elżbieta Karkoszka, Przemysław Chojęta, Małgorzata Kochan, Mikołaj Woubishet, Maja Kleszcz, Wojtek Krzak.
Muzyka: Maja Kleszcz & IncarNations!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski