Tej potężnej zalesionej „wyspy”, dominującej ponad doliną Raby, nie da się pomylić z żadną inną na świecie. Nie tylko „wita” wszystkich podróżujących „zakopianką”, ale także od lat łopoce na niej „biało-czerwona” flaga. Odnajdziemy tu również Rzącą Wodę, Zimną Dziurę, a także kopalnie... złota.
_– To szczyt wielu tajemnic – _zapewnia Kazimierz Szczepaniec, wójt gminy Lubień, a jednocześnie gospodarz niedzielnego spotkania na Szczeblu. Zwykle „odkrywcy” wyruszali na niego z Lubnia, tym razem pójdą nowym szlakiem – z Tenczyna. Czy będzie łatwiej? _– Tak, ale tylko trochę. Góra jest dość stroma, więc wyciśnie sporo kropel potu. Za __to nowy szlak – jest piękny _– dodaje Czesław Szynalik, inicjator akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”.
Wyprawa na Szczebel również odbędzie się bez względu na pogodę. Udział w niej jest bezpłatny i nie wymaga rejestracji – wystarczy przyjść na miejsce zbiórki. Piechurzy wyruszą sprzed szkoły w Tenczynie o godz. 9. _– Ma być piękny, słoneczny dzień. Warto jednak pamiętać, że temperatura może sięgnąć 30 stopni – _przypominają gospodarze. Lepiej więc zabrać nie tylko dobre górskie buty, ale także rzeczy chroniące przed słońcem, a także spory zapas wody.
Na szczycie tradycyjnie odprawiona zostanie msza św., a także wykonana wspólna fotografia. I tu będą wybory najmilszego, najmłodszego i najstarszego wędrowca, wyróżnieni zostaną turyści, którzy przybędą z najdalszych zakątków Polski i świata. „Odkrywcom” towarzyszył będzie zespół „Cyrniawa” z Krzeczowa. Oczywiście będą też konkursy, m.in. wiedzy o Beskidzie Wyspowym, i nagrody, a nie zabraknie też czegoś do ochłody i wzmocnienia sił.
Jeśli ktoś ma ochotę na ekstremalne doznania, może wspiąć się na Szczebel szlakiem czarnym, a więc najbardziej stromym w Beskidzie Wyspowym. _– Ma ponad 600 metrów przewyższenia – _przypomina jednak gospodarz gminy. Łatwiej będzie tym, którzy na szczyt wyruszą szlakiem oznaczonym kolorem zielonym – z przełęczy między Tenczynem i Glisnem. Kiedy zejście? Późnym popołudniem, szlakiem czarnym do Lubnia.
„Piękna, lasem okryta piramidalna góra Strzebel” – tak pisał o niej ks. Eugeniusz Janota, autor przewodników, w tym pierwszego tatrzańskiego po polsku. Wspominał on również o doskonałej wodzie bijącej ze źródeł wypływających z góry – Rzącej Wodzie i Krzynowisku „prawie pod szczytem”. Z kolei J. W. Kutrzeba w „Notatkach do historyi miasta Myślenic”, powołując się na Jana Długosza, znanego średniowiecznego kronikarza, wspominał że „Kotoń i Strzebel miały obfitować w złoto i że je stamtąd dobywano.”. Może więc podczas wędrówki wpadnie nam w oko jakiś samorodek...
Na Szczeblu odnajdziemy sporo wychodni skalnych i malowniczych ambonek, a w Księżym Lesie na Małym Szczeblu – grotę. W 1835 r. Ludwik Zejszner, jej odkrywca, nazwał ją Jaskinią Lodową. Teraz zwie się mniej romantycznie – Zimną Dziurą.
Skąd wzięła się nazwa góry? _– Od skali trudności. Wchodzi się na nią, jak po __długiej drabinie – _śmieje się Czesław Szynalik. Spore grono nazwę wywodzi od strzebli potokowych, ryb, które niegdyś licznie pływały w Rabie oraz Potoku Tenczyńskim. Na austriackich mapach, jeszcze sprzed I wojny światowej, pojawiał się także Strebl.
_– To wspaniały szczyt. A nasza gmina jest doskonałą bazą wypadową nie tylko na Szczebel, ale także w __Beskid Wyspowy – _zaprasza wójt Kazimierz Szczepaniec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?