Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękny umysł i słabe ciało

(GZL)
Melodramatyczna opowieść o trudnej miłości słynnego naukowca

Dzieciństwo Stephena Hawkinga nie było łatwe. Mimo że urodził się w rodzinie akademickiego wykładowcy, niemieckie bombardowania Londynu sprawiły, że cała rodzina musiała się przenieść na wieś. Po powrocie do stolicy Anglii młody chłopiec odkrył swą pasję do matematyki.

Choć chciał ją studiować, za namową ojca wybrał nauki przyrodnicze. To właśnie wtedy pojawiły się u niego pierwsze symptomy choroby. Pewnego dnia stracił równowagę i spadł ze schodów, uderzając się w głowę. Diagnoza była przerażająca: stwardnienie zanikowe boczne, czyli choroba mogąca doprowadzić do całkowitego paraliżu. Kiedy ją usłyszał – miał zaledwie 21 lat.

Nic więc dziwnego, że młody student popadł w depresję i szukał pocieszenia w alkoholu. Nadzieję na przyszłość przyniósł mu jednak związek z koleżanką ze studiów – Jane Wilde. Para wzięła ślub w 1965 roku i ma troje dzieci: Roberta (1967), Lucy (1969) i Tima (1979). Związek przetrwał do 1991 roku, kiedy to sąd orzekł separację, której przyczynami miały być ciśnienie sławy, różnice religijne i postępująca choroba.

Choroba Hawkinga postępowała powoli. Stopniowo tracił on władzę nad kończynami i głosem, i do dziś pozostaje prawie kompletnie sparaliżowany. Od 1974 nie był w stanie samodzielnie wstać z łóżka. Jego mowa stała się tak niewyraźna, że zrozumieć mogli go tylko ludzie, którzy go dobrze znali. Obecnie porozumiewa się ze światem zewnętrznym przy pomocy syntezatora mowy, do którego wprowadza swoje wypowiedzi przez wirtualną klawiaturę.

W 1999 była żona naukowca opublikowała pamiętnik „Music To Move The Stars”. Na jej podstawie powstał amerykański film „Teoria wszystkiego”, który właśnie trafił na nasze ekrany. Jego realizacji podjął się ceniony dokumentalista – James Marsh. Być może dlatego jego dzieło to dosyć klasyczny obraz, którego główny wątek ma typowo melodramatyczny ton. Ciężar filmu spoczywa oczywiście na barkach odtwarzającego Hawkinga Eddiego Redmayne’a. „Wyglądał jak ja, grał jak ja i miał moje poczucie humoru” – napisał o nim naukowiec.

Reż. James Marsh, USA,

„Teoria wszystkiego”


{ARS, Cinema City, Multikino, Pod Baranami}

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski