Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki mają dość i protestują

Dorota Stec-Fus
Pielęgniarki pikietowały wczoraj w różnych częściach kraju
Pielęgniarki pikietowały wczoraj w różnych częściach kraju FOT. JAROSŁAW JAKUBCZAK
Zdrowie.Wczoraj rozpoczęły akcję informacyjną i ulotkową. Jeśli to nie pomoże, przeprowadzą strajk ostrzegawczy, a potem odejdą od łóżek.

O coraz trudniejszych warunkach płacy i pracy oraz wynikających z tego zagrożeniach dla pacjentów środowisko pielęgniarek i położnych od dawna alarmuje w trakcie rozmaitych konferencji. A także w pismach do wszelkich możliwych instytucji.

Kto będzie opiekował się pacjentami w szpitalach, domach i hospicjach? Starsze pielęgniarki odchodzą na emeryturę, chętnych do studiowania nie ma zbyt wielu. Dlaczego?

Bo to ciężka, odpowiedzialna praca, a przy tym zarobki niewspółmiernie niskie do tych obciążeń. Równocześnie absolwenci pielęgniarstwa rozchwytywani są w innych krajach UE – za kilkakrotnie większe pensje w porównaniu do tych, które uzyskują w Polsce.

Ale do tych pytań i nabrzmiewających od dawna problemów dotychczas nikt rzeczowo się nie ustosunkował.

– Oczekujemy co najmniej 1,5 tys. zł podwyżki. Tylko wzrost uposażeń może powstrzymać emigrację absolwentów studiów pielęgniarskich i równocześnie zachęcić maturzystów do wyboru tego kierunku – mówi Grażyna Gaj, przewodnicząca małopolskiego oddziału Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. (ZZPiP).

WIDEO: "Domagamy się lepszych płac i norm zatrudnienia". Protest pielęgniarek we Wrocławiu.

Źródło: TVP/x-news

Jak twierdzi, już wkrótce brak pielęgniarek będzie jeszcze bardziej dotkliwy dla pacjentów niż brak lekarzy.

Protestujący żądają też określenia minimalnej liczby personelu na poszczególnych oddziałach. Dziś obsługiwanie pacjentów całego oddziału przez jedną, przemęczoną pielęgniarkę to norma.

– Pracując w takim trybie, stanowi ona zagrożenie dla chorego, a także dla siebie samej – komentuje Grażyna Gaj.

Związek domaga się także zatrudniania pielęgniarek tylko w ramach umów o pracę. To z jednej strony zabezpieczenie przestrzegania czasu pracy, niezbędnego dla bezpieczeństwa chorego, po drugie, gwarantuje ciągłość opieki. Deficyt pielęgniarek i równocześnie konieczność dorabiania sobie poza głównym miejscem zatrudnienia sprawia, że po wyjściu z jednego szpitala biegną do innej placówki, w której wykonują pracę w ramach tzw. kontraktów.

– Żądamy też zmniejszenia obciążenia pracą administracyjną i inną, nieprzypisaną do naszego zawodu. Coraz więcej czasu spędzamy za biurkiem, wypełniając różnorodne dokumenty, coraz krócej jesteśmy przy chorych – mówi przewodnicząca.

Środowisko jest zdeterminowane i coraz bardziej zintegrowane. Protest organizowany jest wspólnie z samorządem pielęgniarek, z którym związek już wcześniej zawarł w tej sprawie porozumienie.

Danuta Adamek, sekretarz Małopolskiej Izby Pielęgniarek i Położnych zwraca uwagę na drastycznie małą liczbę przedstawicieli tego zawodu w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców. W Małopolsce wskaźnik ten wynosi 4,9, czyli najmniej w Polsce, gdzie średnia to 5,2–5,4. Liczba ta jest śmiesznie mała w porównaniu do innych krajów. Np. w Szwajcarii wskaźnik wynosi 16, w Czechach 13, w Anglii – 12.

Izba domaga się ponadto rozwiązań systemowych, które określałyby ścieżkę awansu w tym zawodzie. Dziś częstokroć magister pielęgniarstwa wykonuje pracę salowej i zarabia niewiele ponad pensję minimalną.

Jeśli nie będzie reakcji na pokojowy protest, 12 maja, (termin może zostać przesunięty ze względu na ewentualną kampanię do drugiej tury wyborów prezydenckich) jest planowany strajk ostrzegawczy.

– Planujemy pikietę na Rynku Głównym. Pod Urząd Wojewódzki już nie pójdziemy, bo wojewoda nasze petycje chowa do szuflady i nic z tego nie wynika – mówi Grażyna Gaj. A jeśli i to nie pomoże, we wrześniu pielęgniarki odejdą od łóżek pacjentów.

Według szacunków, za granicę wyjechało dotychczas około 6 tys. przedstawicieli tego zawodu. Dokładnych liczb nie zna nikt, bo od momentu dostosowania programu studiów do
wymogów unijnych, opuszczający kraj nie muszą występować do samorządu pielęgniarskiego o zaświadczenia, potwierdzające ich kwalifikacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski