Wczoraj od rana trwały rozmowy. Najpierw u starosty leskiego Marka Sceliny, a następnie u wojewody podkarpackiego w Rzeszowie - w ramach wojewódzkiej komisji dialogu społecznego - z udziałem przedstawicieli załogi, dyrekcji szpitala, przedstawicieli wojewody oraz dyrektorki NFZ Barbary Kuźniar-Jabłczyńskiej. Po południu strony doszły do porozumienia. Podwyżka 300 zł netto nie dotyczy lekarzy i pracowników administracji.
Zdaniem dyrektorki szpitala Alicji Szczepańskiej podwyżki w praktyce oznaczają 2 miliony złotych w skali roku, dlatego ma obawy, czy placówka wytrzyma finansowo. Przystała na podwyżki - jak podkreśla - aby nie nastąpiła eskalacja protestu. Przyznała też, że uległa presji.
Natomiast szefowa związku zawodowego pielęgniarek i położnych w leskim szpitalu Alicja Piegdoń wyraziła wielką radość z porozumienia, zaznaczając, że głodujące 32 osoby przerwą protest dopiero w momencie podpisania porozumienia.
Głodówka w szpitalu rozpoczęła się w piątek. Uczestniczyły w niej pielęgniarki, położne, laborantki, ratownicy medyczni, kierowcy i pracownicy gospodarczy. Wszyscy protestujący nie przerwali pracy. Po swoich dyżurach nocowali na rozłożonych materacach, na szpitalnym korytarzu. (BH)
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?